Anastazja nie żyje. Jest film z głównym podejrzanym
27-letnia Anastazja nie żyje. Śledztwo w sprawie śmierci Polki prowadzi policja. Grecka telewizja publikuje film, na którym zarejestrowano głównego podejrzanego w sprawie.
19.06.2023 | aktual.: 19.06.2023 18:05
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Anastazja zaginęła 12 czerwca na greckiej wyspie Kos, gdzie pracowała w jednym z hoteli. W niedzielę greckie media poinformowały, że znaleziono ciało 27-letniej Polki. Zwłoki zostały znalezione około godz. 19 czasu lokalnego, około kilometra od domu 32-latka z Bangladeszu, aresztowanego wcześniej przez policję i 500 metrów od miejsca, w którym w sobotę znaleziono telefon komórkowy Polki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Anastazja nie żyje. Publikują film z podejrzanym
Grecka telewizja Mega TV publikuje na swojej stronie internetowej film ze sklepowego monitoringu, na którym widać głównego podejrzanego, 32-latka z Bangladeszu. Materiał został zarejestrowany dwa dni po zaginięciu Polki, 14 czerwca rano.
Na materiale widać jak 32-latek przyjeżdża na rowerze przed sklep w miejscowości Marmari. "Wchodzi do środka i prosi o wypłatę pieniędzy za pośrednictwem międzynarodowej firmy zajmującej się przelewami pieniężnymi" - relacjonuje Mega TV.
Grecki serwis dodaje, że po otrzymaniu pieniędzy przesłanych mu przez znajomego, mężczyzna zapytał jeszcze ekspedientkę, czy może mu wystawić bilet lotniczy za granicę. Otrzymał odpowiedź, że to niemożliwe.
Jak czytamy w artykule na stronie megatv.com, tego samego dnia około godziny 19, kamera z domu sąsiada uchwyciła 32-latka zmierzającego w pewnym kierunku i chwilę później wracającego "w panice ze słomą na ubraniu".
Zaginięcie 27-letniej Anastazji
Pochodzący z Bangladeszu mężczyzna był ostatnią osobą, którą 27-latka spotkała przed zaginięciem. Jak donosi grecki portal Protothema, w zeznaniach zaczął przeczyć sam sobie: najpierw twierdził, że Polka z własnej woli odbyła z nim stosunek seksualny, a następnie zaprzeczał, że takie zdarzenie miało miejsce.
Czytaj także:
Źródło: megatv.com, PAP