PolskaAmerykański wiceminister obrony o "Fort Trump". Polska nie jest jeszcze gotowa

Amerykański wiceminister obrony o "Fort Trump". Polska nie jest jeszcze gotowa

Sekretarz amerykańskiej armii ds. sił lądowych skomentował potencjalne rozmieszczenie stałych baz USA w Polsce. Według Marka Espera problemem jest niewystarczająca ilość przestrzeni. - Potrzebujesz dużego zasięgu, aby zrobić strzelaninę - powiedział.

Amerykański wiceminister obrony o "Fort Trump". Polska nie jest jeszcze gotowa
Źródło zdjęć: © East News | THOMAS WATKINS

Andrzej Duda podczas wizyty we wtorek w Białym Domu zadeklarował, że Polska będzie płaciła USA miliardy dolarów za stałą obecność amerykańskich baz w naszym kraju. Donald Trump odpowiedział, że "rozważy tę propozycję". Do sprawy odniósł się sekretarz ds. sił lądowych Mark Esper, który nie był tak entuzjastyczny co do zapowiedzi polskiego prezydenta.

Wiceminister obrony USA uznał, że Polska nie jest jeszcze gotowa na "Fort Trump" - powiedział w rozmowie z AFP. Taka opinię podjął na podstawie wrażeń, która miał szanse zaobserwować podczas styczniowej wizyty w naszym kraju. Polska ma nie mieć wystarczająco dużo miejsca na spełnienia wymagań szkoleniowych dla amerykańskich żołnierzy.

- Tam nie ma odpowiedniej ilości terenu, aby przeprowadzić ćwiczenia artyleryjskie. Potrzebujesz dużego zasięgu, aby zrobić strzelaninę. Teren nie jest wystarczająco wytrzymały, aby pozwolić nam utrzymać oczekiwany poziom gotowości - tłumaczył Esper. Polska ma nie posiadać odpowiedniej powierzchni na transport żołnierzy i sprzętu oraz mieć przestarzałą infrastrukturę.

Sekretarz armii USA narzekał na dotychczasowe przemieszczanie się wojsk po naszym kraju. - Już teraz jest problem z przewożeniem ciężkiego wyposażenia dla armii czy podobnych rzeczy. Jeden z naszych pociągów utknął na dobre z powodów administracyjnych, jak i wykrytych rozstępów szyn. Musimy mieć dostęp nie tylko do bezproblemowej podróży po Polsce, ale i Europie - zakończył.

Podczas spotkania w Białym Domu Duda zaproponował, że stała baza wojsk amerykańskich w Polsce mogłaby nazywać się "Fort Trump". Te słowa bardzo przypadły do gustu prezydentowi Stanów Zjednoczonych. Część polityków opozycji uważała to sformułowanie za niefortunne, ale według szefa gabinetu Krzysztofa Szczerskiego określenie "to bardzo dobry skrót myślowy", który idealnie nadaje się do komunikacji na Twitterze.

Zobacz także: "Fort Trump"? Leszek Miller o propozycji Andrzej Dudy

Źródło: AFP

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (248)