Amerykański ekspert o dronach w Polsce. "Rosja testuje NATO"
Andrew D’Anieri, analityk Atlantic Council, powiedział w piątek w rozmowie z PAP, że wysyłając drony nad Polskę, Rosja testowała granice swojej swobody działania. Jego zdaniem NATO powinno zareagować bardziej stanowczo, aby zniechęcić Moskwę do podobnych prowokacji w przyszłości.
Wypowiedź odnosi się do piątkowego nadzwyczajnego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ, zwołanego po naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. D’Anieri zaznaczył, że był to największy tego typu incydent dotyczący państwa należącego do NATO.
- Z pewnością był to w wysokim stopniu skoordynowany atak – ocenił D’Anieri. Podkreślił, że na wtargnięcie zareagowały siły NATO, strącając część dronów.
- To pokazuje, że Rosja chce zobaczyć, na ile może sobie pozwolić. Nie wystarcza jej dalsze prowadzenie agresywnej wojny przeciwko Ukrainie. Stara się też mieszać w sprawy państw NATO, wywierać na nie presję i zastraszać je. Robi to, o czym wielu z nas mówiło już od dawna – podkreślił ekspert.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czy rząd poradził sobie z nalotem dronów? Zapytaliśmy posłów
Według D’Anieriego, aby skutecznie odstraszyć Rosję i chronić sojuszników, potrzebna jest "bardziej zdecydowana odpowiedź transatlantycka", której – jak zauważył – dotąd nie było. Ocenił też, że posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ może mieć znaczenie symboliczne jako wyraz wsparcia dla Polski, choć raczej nie przyniesie konkretnych efektów.
Atlantic Council to amerykański think tank (ośrodek analityczny) z siedzibą w Waszyngtonie, zajmujący się polityką międzynarodową, bezpieczeństwem i stosunkami transatlantyckimi.
Amerykański ekspert o dronach w Polsce
Na forum RB ONZ wiceminister spraw zagranicznych Marcin Bosacki zaznaczył, że Rosja celowo naruszyła integralność terytorialną Polski, a incydent z dronami nie był przypadkowy.
Większość członków Rady – w tym państwa europejskie, Panama i Korea Południowa – wyraziła poparcie dla Polski i potępiła działania Rosji. Wielka Brytania i USA zapewniły, że będą bronić każdego fragmentu terytorium NATO, a Francja zapowiedziała zwiększenie pomocy w zakresie obrony powietrznej Polski. Przedstawicielka USA Dorothy Shea potępiła te i inne działania Rosji, nazywając je "zniewagą wobec Stanów Zjednoczonych".