"Nie powiodła się". Złe wieści z USA o ukraińskiej ofensywie
Urzędnicy amerykańscy są coraz bardziej krytyczni wobec ukraińskiej strategii kontrofensywnej i tracą nadzieję na sukces. Jak pisze "Financial Times", pogłębia to napięcia między Kijowem a Waszyngtonem w najbardziej krytycznym momencie wojny od czasu rosyjskiej inwazji na pełną skalę.
Kijów rozpoczął kontrofensywę przeciwko rosyjskim siłom okupacyjnym na początku lata przy zdecydowanym wsparciu USA. Jednak postępy okazały się powolne i niewystarczające, co martwi sojuszników.
Pesymizm Waszyngtonu co do kontrofensywy pojawia się na kilka tygodni przed wygaśnięciem pakietu finansowania USA dla Ukrainy w wysokości 43 miliardów dolarów. Dalsza pomoc wymaga od administracji Bidena uzyskania zgody Kongresu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Potężny atak w obwodzie donieckim. Urożajne wyzwolone. Rosjanie uciekli
- Blokada lub redukcja środków są mało prawdopodobne, ale bitwa polityczna jest nieunikniona, biorąc pod uwagę rosnące obawy zarówno po stronie lewicy, jak i prawicy - napisał Mark Cancian, starszy doradca CSIS, waszyngtońskiego think tanku, w notatce w tym tygodniu. - Do tej pory jednak opozycja nie wstrzymała ani nawet nie ograniczyła pomocy w obliczu silnego ponadpartyjnego poparcia. Jednak teraz nowością są rozczarowujące wyniki ukraińskiej kontrofensywy.
Nawet jeśli Kongres zatwierdzi najnowszy pakiet finansowania Ukrainy, o który prosi Biały Dom, niektórzy amerykańscy urzędnicy i analitycy twierdzą, że jest mało prawdopodobne, aby Waszyngton był w stanie zaoferować Ukrainie ten sam poziom śmiercionośnej broni w przyszłym roku. Wszystko ze względu na zbliżające się wybory prezydenckie i długoterminowy harmonogram zwiększenia produkcji amunicji.
Według sondażu CNN opublikowanego w tym miesiącu, 55 proc. Amerykanów sprzeciwia się teraz większemu finansowaniu Ukrainy przez Kongres, za jest 45 proc. Jest to duża zmiana od początku konfliktu, kiedy poparcie dla Kijowa było przytłaczające.
"Kontrofensywa nie powiodła się"
Republikański kongresman Andy Harris, współprzewodniczący Klubu Ukrainy, który był niezłomnym zwolennikiem wspierania Kijowa, w ostatnim tygodniu podzielił się pesymistyczną opinią. Na spotkaniu w ratuszu w Maryland stwierdził, że kontrofensywa "nie powiodła się". Dodał, że pomoc dla Ukrainy powinna zostać wycofana.
Był także pesymistą co do przebiegu wojny. - Nie jestem pewien, czy można ją już wygrać - stwierdził.
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski