Ambasador Rosji o zwrocie Tupolewa. "Wszystko zależy od Polski"
Siergiej Andriejew, ambasador Rosji w Warszawie, odpowiedział na żądania szefa MSZ Jacka Czaputowicza o zwrot tupolewa. - Z praktycznego punktu widzenia nie ma znaczenia, gdzie stoi - stwierdził.
W rozmowie z rosyjską agencją RIA Novosti, Siergiej Andriejew skomentował polsko-rosyjskie relacje. - Ze strony Warszawy nie ma chęci do poprawy i normalizację stosunków - mówił w odniesieniu do wypowiedzi ministra Spraw Zagranicznych.
- Temat zwrócenia szczątków samolotu jest nadmiernie upolityczniony. Sztucznie tworzy się wokół niego podwyższone zainteresowanie - wyjaśnia ambasador. - Z praktycznego punktu widzenia to, gdzie znajduje się wrak, nie ma znaczenia. Polskim śledczym zawsze zapewniano do niego dostęp w pełnym zakresie - dodał.
Andriejew zdradził też, kiedy Polska odzyska wrak Tu-154M. - Wszystko zależy od tego, kiedy zakończy się polskie śledztwo. Wszystko zostało wyjaśnione w 2011 r. Od tej pory nie pojawiło się nic nowego - stwierdził.
W środę Czaputowicz spotkał się z ambasadorem Rosji. Szef MSZ mówił po spotkaniu, że nie widzi powodów, dla których Rosja przetrzymuje wrak prezydenckiego samolotu.
Źródło: RIA Novosti