Aleksiej Nawalny. Reakcja NATO na otrucie. "Rosja powinna odpowiedzieć"
Aleksiej Nawalny. Szef NATO Jens Stoltenberg przekazał w piątek w imieniu wszystkich członków sojuszu słowa potępienia wobec sprawców ataku na Aleksieja Nawalnego. Rosyjski opozycjonista został otruty 20 sierpnia i obecnie przebywa w Niemczech.
Szef NATO ogłosił w Brukseli, że wszystkie kraje Sojuszu potępiają próbę otrucia Aleksieja Nawalnego, o które podejrzewana jest Rosja. Jak powiedział Jens Stoltenberg, takie działanie świadczy o "całkowitym braku poszanowania dla istnień ludzkich". Rosyjskiego opozycjonistę otruto nowiczokiem, czyli tym samym związkiem, którym próbowano się pozbyć m.in. Siergieja Skripala - podwójnego agenta, który działał w wywiadzie rosyjskim i brytyjskim.
Stoltenberg podkreślił, że "Rosja będzie musiała odpowiedzieć na pytania" związane z tym wydarzeniem. Namawia ją także do współpracy z Organizacją ds. Zakazu Broni Chemicznej (OPCW) oraz powołania bezstronnego, międzynarodowego śledztwa. - To złamanie prawa międzynarodowego, które wymaga międzynarodowej odpowiedzi - powiedział szef NATO.
Aleksiej Nawalny otruty. Przebywa w niemieckim szpitalu
Aleksiej Nawalny został otruty w Rosji 20 sierpnia. Z uwagi na zagrożenie życia, został przetransportowany do Niemiec. Tam przebywa w szpitalu, gdzie jest chroniony przez funkcjonariuszy Federalnego Urzędu Kryminalnego (BKA). Najsłynniejszy rosyjski opozycjonista dalej znajduje się w stanie śpiączki.