Aleksander Pietrow i Rusłan Boszyrow zniknęli. Są podejrzani o otrucie Siergieja Skripala

Rosjanie w środę wieczorem udzielili wywiadu rosyjskiej telewizji RT (dawniej Russia Today). Po tym, jak wyszli z biura dziennikarki, kontakt z nimi się urwał. Ich telefony zostały wyłączone.

Za Aleksandrem Pietrowem i Rusłanem Boszirowem wydano Europejski Nakaz Aresztowania
Źródło zdjęć: © PAP
Radosław Rosiejka

Przeprowadzająca wywiad z Pietrowem i Boszyrowem redaktor naczelna RT Margarita Simonian przekazała, że mężczyźni obiecali wysłać jej zdjęcia z katedry w Salisbury. To ona miała być celem ich marcowej wizyty w mieście. Jednak dziennikarka zdjęć nie dostała, a ich telefony nie odpowiadają.

Margarita Simonian powiedziała BBC, że mężczyźni sami do niej zadzwonili z prośbą o przeprowadzenie wywiadu. Postawili też kilka warunków. Rosjanie nie chcieli przyjść do studia, a okoliczności wywiadu wybrali tak, aby zminimalizować ich wyśledzenie.

Wywiad z oskarżonymi o otrucie Siergieja Skripala

Aleksander Pietrow i Rusłan Boszyrow mówili telewizji RT, że nikogo nie otruli, a zarzut o bycie agentami rosyjskiego wywiadu jest nieprawdziwy. Jednocześnie przyznali, że są na opublikowanych przez Brytyjczyków zdjęciach, a ich nazwiska są prawdziwe.

Mówili też, że w mieście byli dwukrotnie - 3 i 4 marca. Pierwszego dnia, z uwagi na złą pogodę, mieli nie dotrzeć do katedry. Zrobili to dopiero następnego dnia. Pytani, czy przechodzili obok domu Siergieja Skripala, mężczyźni stwierdzili, że "być może przechodzili, a może nie", bo nie wiedzą, gdzie jest ten dom.

Zobacz także: "Głupia, szkodliwa, antypolska" wypowiedź Andrzeja Dudy o UE. Sławomir Neumann: to zakrawa o zdradę stanu

Otrucie Siergieja Skripala

Na początku września Brytyjczycy opublikowali zdjęcia i nazwiska podejrzanych mężczyzn. Za Aleksandrem Pietrowem i Rusłanem Boszirowem wydano Europejski Nakaz Aresztowania. Śledczy poinformowali, że dowody pozwalają na postawienie im kilku zarzutów. Dotyczą one próby morderstwa, posiadania i użycia nowiczoku oraz spowodowania ciężkich obrażeń ciała.

Jednak może być problem z zatrzymaniem podejrzanych. Brytyjczycy zapowiedzieli, że nie będą zabiegać o ekstradycję mężczyzn z Rosji, która nie wydaje swoich obywateli innym państwom.

W marcu w ataku w Salisbury na byłego rosyjskiego pułkownika wywiadu ucierpiała też jego córka, Julia. Oboje trafili w ciężkim stanie do szpitala. O atak została oskarżona Rosja, która konsekwentnie odpiera zarzuty. Polska, kraje Europy Zachodniej i USA w reakcji na działania Kremla wydaliły rosyjskich dyplomatów. Doprowadziło to do jednego z największych kryzysów w relacjach Zachodu z Rosją.

_**Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl**_

Wybrane dla Ciebie

Rosji brakuje sprzętu. Nietypowa prośba do Turcji
Rosji brakuje sprzętu. Nietypowa prośba do Turcji
Bliźniuk uderza w Jakubiaka. "Dezinformacja na korzyść Moskwy"
Bliźniuk uderza w Jakubiaka. "Dezinformacja na korzyść Moskwy"
Brytyjczycy oceniają działania Polski. "Szykuje się na ewentualny konflikt"
Brytyjczycy oceniają działania Polski. "Szykuje się na ewentualny konflikt"
Rosja sprawdza Zachód. Test pocisku Cyrkon podczas manewrów Zapad
Rosja sprawdza Zachód. Test pocisku Cyrkon podczas manewrów Zapad
Rosyjskie drony w Rumunii. Szefowa MSZ poruszy tę kwestię w ONZ
Rosyjskie drony w Rumunii. Szefowa MSZ poruszy tę kwestię w ONZ
Wyzwanie dla NATO. Politolog: Putin otwiera "drugi front" w Europie
Wyzwanie dla NATO. Politolog: Putin otwiera "drugi front" w Europie
Niedziela z ulewami. Ostrzeżenie dla 14 województw
Niedziela z ulewami. Ostrzeżenie dla 14 województw
Abp Polak o ataku na księdza. Mówi o "przebaczeniu"
Abp Polak o ataku na księdza. Mówi o "przebaczeniu"
Tragedia pod Warszawą. Niemowlę zmarło w swoim łóżeczku
Tragedia pod Warszawą. Niemowlę zmarło w swoim łóżeczku
Wojsko wyjaśnia sobotnie działania. "Nie potwierdziły wskazań"
Wojsko wyjaśnia sobotnie działania. "Nie potwierdziły wskazań"
Ksiądz podpalił znajomego. Prokuratura sprawdzi jego poczytalność
Ksiądz podpalił znajomego. Prokuratura sprawdzi jego poczytalność
Panika albo brak reakcji na włączenie syren. Burmistrz Świdnika komentuje
Panika albo brak reakcji na włączenie syren. Burmistrz Świdnika komentuje