Alarmujące doniesienia. "Ukraina szykuje się na najgorsze scenariusze"
Cały czas pojawiają się alarmujące doniesienia, że Białoruś może włączyć się do wojny w Ukrainie. Jak informuje Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Ukrainy, kraj szykuje się "na najgorsze scenariusze".
Ukraina przygotowuje się na najgorsze scenariusze, dotyczące udziału Białorusi w wojnie - informuje Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Ukrainy. "Istnieje duże prawdopodobieństwo, że grupy dywersyjne i wywiadowcze mogą pochodzić z Białorusi. Te osoby mogą także mówić po ukraińsku" - czytamy w komunikacie, cytowanym przez agencję Unian.
O tym, że Ukraina "przygotowuje się na najgorsze ze strony Białorusi", mówił także pierwszy wiceminister spraw wewnętrznych Jewhen Jenin w wywiadzie dla "Telegrafu"
Według niego, mimo że Łukaszenka unika jeszcze większego zaangażowania w działania wojenne przeciwko Ukrainie, rola Białorusi może być jeszcze bardziej aktywna.
"Rosja chce wciągnąć Białoruś w wojnę"
"Rosja chce wciągnąć Białoruś w wojnę przeciwko Ukrainie, by uzupełnić swoje braki osobowe, 'zutylizować' białoruską armię i wchłonąć Białoruś" - ocenił w środę Mychajło Podolak z biura prezydenta Ukrainy.
"Trzeba zdawać sobie sprawę, że za próbami wciągnięcia Białorusi w wojnę stoi nie tylko to, że Moskwa chce uzupełnić deficyt swoich wojskowych możliwości. Rosji potrzebna jest utylizacja białoruskiej armii i utrata przez reżim (Alaksandra) Łukaszenki podpory władzy" - napisał Podolak na Twitterze.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zełenski zapowiada: ważne wizyty partnerów, ważne negocjacje
- Każdego dnia od pięciu miesięcy robimy wszystko, by zadać wrogowi jak największe straty i by pozyskać jak największe wsparcie dla Ukrainy w wojnie z Rosją - powiedział w niedzielnej odezwie do narodu prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
- Nie rozluźniamy się i tak jak każdego dnia w ciągu ostatnich pięciu miesięcy robimy wszystko, by zadać wrogowi jak największe straty i by zgromadzić jak największe wsparcie dla Ukrainy - dodał szef państwa.
Zełenski zapowiedział, że w najbliższym tygodniu odbędą się "ważne wizyty partnerów, ważne negocjacje, i, co najważniejsze, będzie dalsze przesuwanie się ukraińskich pozycji: na froncie, w dyplomacji i w gospodarce".
Źródło: Twitter/PAP