Wojna w Ukrainie. Sztab generalny: odparliśmy rosyjskie szturmy na kilku kierunkach
Trwa 151. dzień rosyjskiej inwazji. Ukraińcom - jak informuje sztab generalny - udało się odeprzeć kilka rosyjskich szturmów na wschodzie i południu kraju. Rosjanie nadal próbują przejąć kontrolę nad terytorium Wuhłehirskiej Elektrowni Cieplnej w obwodzie donieckim.
Na kierunku słowiańskim rosyjskie wojsko próbowało poprzez działania szturmowe przejąć kontrolę nad miejscowością Bohorodyczne. "I znów, już tradycyjnie, bez żadnego sukcesu" - czytamy w codziennym komunikacie Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy.
Na kierunku kramatorskim ukraińskie siły po raz kolejny odparły szturm w okolicy Werchniokamjanka-Werchniokamjanske i Biłohoriwka-Werchniokamjanske. Rosyjska armia poniosła straty i wycofała się - informuje sztab.
"Znacznymi stratami i rejteradą zakończyły się dla wroga nieporadne próby polepszenia pozycji taktycznej na kierunkach Wołodymyriwka-Bachmutske i Dołomitne-Nowołuhanske. Wróg traci skład osobowy, ale uparcie kontynuuje próby ustanowienia kontroli nad terytorium Wuhłehirskiej Elektrowni Cieplnej. Trwają działania bojowe. Trwają też zacięte walki w kierunku Roty-Semyhirja (w rejonie bachmuckim)" - czytamy w komunikacie.
W obwodzie chersońskim, na południu, wojsko rosyjskie próbowało przesunąć się na kierunkach Suchyj Stawok-Andrijiwka i Bruskynske-Biłohirka. "Ale nasi wojskowi nie dali wrogowi żadnych szans na sukces. Przeciwnik poniósł straty i chaotycznie się wycofał" - relacjonuje ukraiński sztab.
Według niego poza punktami bazowania Rosja utrzymuje trzy platformy przenoszące broń precyzyjnego rażenia. Zaapelowano do mieszkańców Ukrainy o nielekceważenie alarmów przeciwlotniczych.