Afrykański wirus atakuje. Umierają dzieci
Nowy szczep wirusa mpox, rozprzestrzeniający się wzdłuż wschodniej granicy Demokratycznej Republiki Konga, jest "niezwykle niepokojący" - podał portal BBC. Wirus powoduje zgony u 5 proc. chorych dorosłych i 10 proc. dzieci. Patogen odpowiada również za poronienia u zarażonych kobiet.
Wirus mpox (zwany wcześniej małpią ospą) wywołuje objawy ostrej infekcji wirusowej (gorączka, ból głowy, bóle mięśni), łącznie z wysypką, przypominającą krosty.
Wirus przenosi się drogą płciową, ale istnieją dowody, że nowy szczep może być również przenoszony poprzez bliski kontakt ze skórą. Odnotowano przypadki przenoszenia wirusa pomiędzy uczniami w szkole czy między opiekunem a dzieckiem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Śmiertelny wirus mpox. Umierają również dzieci
Z danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) wynika, że przez pięć pierwszych miesięcy roku w Demokratycznej Republice Konga (DRC) odnotowano blisko 8 tys. zakażeń, z których śmiercią skończyły się 384 przypadki. Prawie połowę zmarłych stanowiły dzieci poniżej 15 lat.
Niespełna miesiąc później dr Cris Kacita - odpowiadający w DRC za programy zwalczania wirusa, powiedział portalowi, że odnotowano ponad 8,6 tys. przypadków i 410 zgonów, a wirus był już obecny w 24 z 26 prowincji kraju.
Szczególne zaniepokojenie, podkreślił portal BBC, obudziło pojawienie się przypadków zachorowań w prowincjach graniczących z Rwandą, Burundi i Ugandą.
Źródło: PAP/BBC/WP