Król Belgów, Leopold II Koburg, należy do największych zbrodniarzy XIX i XX wieku. Ale chociaż stworzony przez niego system pochłonął miliony istnień, historia nie wymienia go w jednym szeregu z Hitlerem, Stalinem czy Mao. Gorzka ironia - to, co działo się w sowieckich łagrach, Leopold przetestował w Wolnym Państwie Kongo. Tyle że kilkadziesiąt lat wcześniej - pisze w artykule dla WP.PL Michał Staniul.