Alarm bombowy. Samolot wylądował na Okęciu

Policyjna akcja na lotnisku Chopina w Warszawie. Na pokładzie Boeinga 777 lecącego z Dubaju miała znajdować się bomba. - Służby lotniskowe sprawdzały maszynę pod kątem materiałów wybuchowych - przekazał w rozmowie z WP mł. asp. Dariusz Świderski, rzecznik prasowy Komisariatu Policji Portu Lotniczego Warszawa-Okęcie. O godz. 21.40 przywrócono normalny ruch samolotów.

Alarm bombowyAlarm bombowy. Samolot wylądował na Okęciu
Źródło zdjęć: © Wirtualna Polska | Mateusz Czmiel
Marek MikołajczykMateusz Czmiel

Rzecznik stołecznego portu przekazał w czwartek wieczorem PAP, że o godz. 21.40 przywrócony został normalny ruch na Lotnisku Chopina.

Przed godz. 22 ogłoszono z kolei alarm bombowy w Porcie Lotniczym Katowice w Pyrzowicach. "Trwa ewakuacja terminali pasażerskich" - przekazał na Twitterze były minister transportu Jerzy Polaczek. Użył też sformułowania "hybrydowy dzień", co ma nawiązywać do możliwości celowego wywołania alarmu.

Alarm na lotnisku Chopina

Do incydentu na lotnisku Chopina doszło w czwartek wieczorem. "Służby otrzymały zgłoszenie, że pokładzie Boeinga 777 z Dubaju jest ładunek wybuchowy" - relacjonował dziennikarz WP Mateusz Czmiel.

- Dostaliśmy informację, że na pokładzie samolotu lecącego z Dubaju znajduje się ładunek wybuchowy - przekazał w rozmowie z WP mł. asp. Dariusz Świderski z Komisariatu Policji Portu Lotniczego Warszawa-Okęcie.

Lotnisko czasowo wstrzymało wyloty i lądowania. - Po wylądowaniu samolot został skierowany do oddalonej części lotniska. Aktualnie trwają rutynowe działania służb - poinformowała w rozmowie z "Wyborczą" Anna Dermont, rzeczniczka lotniska Chopina.

Rzeczniczka prasowa Straży Granicznej por. Anna Michalska poinformowała PAP, że alarm bombowy dotyczył samolotu lecącego z Dubaju do Warszawy, który na Okęciu wylądował o godz. 19.30. Samolot został skierowany na boczny pas, gdzie został sprawdzony. O godz. 20.30 alarm został odwołany.

- W samolocie nie ma już pasażerów, ale samolot jeszcze jest sprawdzany - przekazała Michalska.

Z kolei rzecznik PLL LOT Krzysztof Moczulski przekazał w mediach społecznościowych, że "w związku ze wstrzymaniem operacji na lotnisku Chopina do 20:40 odwołane zostały rejsy Polskich Linii Lotniczych Lot 3935/6 WAW SZZ WAW oraz LO3985/3982 WAW IEG WAW LO401/2 WAW HAM WAW. Rejs LO3886 KTW WAW zawrócił do KTW".

Część samolotów zostało przekierowanych na inne lotnisko. "Siedzimy w samolocie na lotnisku w Brukseli i pilot mówi, że w tej chwili w Warszawie ląduje samolot z rzekomą bombą na pokładzie. Wylecimy, ale nie wiadomo czy wylądujemy w Warszawie czy gdzieś indziej" - poinformował dziennikarz Tomasz Wróblewski.

Zobacz też: PiS szykuje przyspieszone wybory? Polityk opozycji zwraca uwagę na "widomy znak"

Wybrane dla Ciebie

Biden poważnie choruje. Rozpoczął radioterapię
Biden poważnie choruje. Rozpoczął radioterapię
Tusk reaguje po marszu PiS. "Fiasko"
Tusk reaguje po marszu PiS. "Fiasko"
Poważny wypadek. Trzy osoby w szpitalu, jedna w stanie ciężkim
Poważny wypadek. Trzy osoby w szpitalu, jedna w stanie ciężkim
Chciał azylu w Polsce? MSWiA wyjaśnia sprawę 16-latka z Rosji
Chciał azylu w Polsce? MSWiA wyjaśnia sprawę 16-latka z Rosji
Akcja WWF w Ustce. Ludzie robili zdjęcia tego, co wyrzuciło morze
Akcja WWF w Ustce. Ludzie robili zdjęcia tego, co wyrzuciło morze
Czarnek premierem? Ludzie na manifestacji PiS: byłby znakomity
Czarnek premierem? Ludzie na manifestacji PiS: byłby znakomity
Konfederacja na marszu PiS. Przynieśli transparent
Konfederacja na marszu PiS. Przynieśli transparent
Zełenski rozmawiał z Trumpem. "Pogratulowałem sukcesu"
Zełenski rozmawiał z Trumpem. "Pogratulowałem sukcesu"
Kradła ubrania z zakładu, w którym pracowała. Wpadła po 2 latach
Kradła ubrania z zakładu, w którym pracowała. Wpadła po 2 latach
Spór o niemieckie masło. LOT odpowiada Bocheńskiemu
Spór o niemieckie masło. LOT odpowiada Bocheńskiemu
Masakra w Afryce. Dziesiątki osób zabitych w Sudanie
Masakra w Afryce. Dziesiątki osób zabitych w Sudanie
Misja trwała 12 godzin. Wielka Brytania po fakcie ujawniła szczegóły
Misja trwała 12 godzin. Wielka Brytania po fakcie ujawniła szczegóły