Czarnek premierem? Ludzie na manifestacji PiS: byłby znakomity
Prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas przemówienia w Warszawie stwierdził, że Przemysław Czarnek "pewnie będzie" w przyszłości premierem. Zapowiedź pozytywnie zaskoczyła wielu uczestników. - Wszyscy tutaj mówią, że Przemysław Czarnek byłby znakomitym i premierem, i prezesem partii - mówił Wirtualnej Polsce, jeden z wyborców PiS.
Prawo i Sprawiedliwość zorganizowało w sobotę na placu Zamkowym w Warszawie antymigracyjną manifestację. Do tłumu przemówił m.in. prezes Jarosław Kaczyński, który zapowiedział wystąpienia dwojga byłych premierów Beaty Szydło i Mateusza Morawieckiego, a także wicepremiera Mariusza Błaszczaka.
- I wreszcie nie był jak dotąd premierem, ale pewnie będzie, pan Przemek, pan minister Przemysław Czarnek - mówił Kaczyński.
"Doskonały kandydat". Polityk PiS wskazał na przyszłego premiera
"Człowiek nadający się na każde stanowisko"
Słowa prezesa PiS zelektryzowały zgromadzonych wyborców PiS. Reporterka Wirtualnej Polski Kamila Gurgul zapytała ich, co sądzą o pomyśle, by Czarnek stanął na czele rządu.
- Jest profesorem, człowiekiem bardzo mądrym, bardzo oczytanym. Byłby naprawdę na to stanowisko, na 100 procent - powiedział jeden z rozmówców. - To jest człowiek nadający się na każde stanowisko - dodaje.
- Dobry facet, dobre wypowiedzi, dba o młodą Polskę, o dzieci, program dobry w szkole zaproponował. Zna dobrze sytuację, jaka jest w Polsce i trzeba to naprawić - mówił inny uczestnik manifestacji.
- Mistrz. Kiedyś mieliśmy takie spotkanie koło Wadowic i połączyliśmy się przez posła Kmitę, rozmawialiśmy się z nim (z Czarnkiem - red.). Aż serce się krajało od jego wypowiedzi - dodaje jeden z wyborców PiS.
Jeden z wyborców PiS stwierdził, że Przemysław Czarnek "byłby dobrym prezydentem", ale widziałby go też w roli premiera.
- Wszyscy tutaj mówią, że Przemysław Czarnek byłby znakomitym i premierem, i prezesem partii. Jest bardzo charyzmatyczny. Na pewno lepiej potrafi się skomunikować z ludźmi niż poprzedni premier - mówił.
Mężczyzna dodał jednak, że nie jest w pełni krytyczny wobec Mateusza Morawieckiego, gdyż widziałby go w roli ministra finansów.
Inni z kolei nie chcieli oceniać Czarnka, twierdząc, że do wyborów i ewentualnego utworzenia rządu przez PiS jeszcze daleka droga. - Powinno być więcej młodych, nawet jeszcze młodszych od pana Czarnka - mówił jeden z manifestujących.
Czytaj więcej: