Aktywistka Strajku Kobiet stanie przed sądem. Ma trzy zarzuty
Klementyna S., jedna z liderek Ogólnopolskiego Strajku Kobiet stanie przed sądem. Prokuratura skierowała przeciwko niej dwa akty oskarżenia. S. odpowie za namalowanie czerwonej błyskawicy na elewacji zabytkowego kościoła, oblanie policjanta farbą oraz bezprawne wejście na teren Trybunału Konstytucyjnego.
Zarzucanych czynów aktywistka miała dopuścić się 28 stycznia 2021 roku podczas jednej z manifestacji Ogólnopolskiego Strajku Kobiet. - Klementynie S. zarzuca się, że w Warszawie przy al. Szucha naruszyła nietykalność cielesną funkcjonariusza policji poprzez ochlapanie munduru czerwoną farbą – poinformowała prok. Aleksandra Skrzyniarz z Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Jak dodała, w wyniku działania oskarżonej, "umundurowanie funkcjonariusza stało się niezdatne do użytku".
Podczas tego samego protestu Klementyna S. miała też wedrzeć się do siedziby TK wraz z Przemysławem S. i Łukaszem S., którzy również usłyszeli zarzuty.
Zobacz też: porażki w MEiN? Czarnek: "Nie widzę żadnych"
Z kolei w odrębnym postępowaniu działaczka będzie sądzona za zniszczenie elewacji kościoła.
- Klementynie S. przedstawiono zarzut uszkodzenia zabytku poprzez namalowanie czerwonego pioruna na elewacji kościoła pod wezwaniem św. Aleksandra przy placu Trzech Krzyży w Warszawie. Kościół ten jest wpisany do rejestru zabytków od lipca 1965 roku - dodała prok. Skrzyniarz.
Zobacz też:
Źródło: PAP