Afganistan. Francuzi chcą kontynuować ewakuację. Wzywają ONZ do działania
Przedstawiciele Francji i Wielkiej Brytanii na nadzwyczajnym posiedzeniu ONZ zawnioskują o utworzenie bezpiecznej strefy w Kabulu i kontynuowanie ewakuacji. Podjęto wstępne rozmowy z talibami, którzy przejęli kontrolę nad Afganistanem.
Zgodnie z porozumieniem, które zawarto z talibami, we wtorek, 31 sierpnia, Stany Zjednoczone powinny zakończyć ewakuację lotniska w Kabulu. To pewne, że do tego momentu nie uda się przetransportować poza Afganistan wszystkich współpracowników państw Sojuszu Północnoatlantyckiego oraz innych ludzi, których życie jest zagrożone.
W związku z tym na nadzwyczajnym posiedzeniu Organizacji Narodów Zjednoczonych przedstawiciele Francji oraz Wielkiej Brytanii wniosą o utworzenie na terenie Kabulu bezpiecznej strefy, z której ewakuacja mogłaby być kontynuowana.
- Nasza propozycja ma na celu zdefiniowanie bezpiecznej strefy w Kabulu pod kontrolą ONZ, która pozwoliłaby na kontynuowanie operacji humanitarnych - wyjaśnił prezydent Emmanuel Macron, cytowany przez "Le Journal du Dimanche".
Polityk zdradził, że Francuzi prowadzą wstępne rozmowy na ten temat z talibami.
Afganistan w rękach talibów
Przypomnijmy, że talibowie przejęli władzę w Afganistanie po tym, jak z kraju po 20 latach wycofali się żołnierze USA. Zdobycie Kabulu, które odbyło się bez ani jednego strzału, zajęło im zaledwie kilkanaście dni. Afgańska armia całkowicie skapitulowała przed bojownikami.
Wówczas w mieście rozpoczął się chaos, ponieważ wiele osób, które współpracowały z misjami wojskowymi, dyplomatycznymi i humanitarnymi krajów NATO, znalazło się w śmiertelnym niebezpieczeństwie.
Najgorsza jest jednak sytuacja kobiet, które podczas rządów talibów w latach 90. straciły niemalże wszystkie prawa. Tym razem zapowiedziano, że mogą pracować i uczyć się, ale muszą nosić odpowiedni strój, a na dłuższe wyjazdy potrzebują męskiego opiekuna.
1300 Afgańczyków ewakuowano do Polski
Kilka tysięcy amerykańskich żołnierzy wróciło do Afganistanu, aby ewakuować zagrożonych ludzi z lotniska. Cały świat obiegły dramatyczne nagrania, na których ludzie łapali się odlatujących samolotów, a później spadali z wysokości.
Na dodatek Państwo Islamskie przeprowadziło w tym miejscu zamach terrorystyczny w którym zginęło kilkunastu mundurowych, a także ponad 170 cywilów.
Do Polski przyleciało w sumie 1300 Afgańczyków.