ABW wysłało wezwania przedsądowe do posłów PO. "Próba zastraszenia"

Kolejny rozdział afery wokół taśm Kaczyńskiego. Posłowie Platformy Obywatelskiej otrzymali wezwanie od szefa ABW Piotra Pogonowskiego do zaprzestania naruszania jego dóbr osobistych i do przeprosin. Zdaniem polityków opozycji, "to pierwszy taki przypadek w historii wolnej Polski".

ABW wysłało wezwania przedsądowe do posłów PO. "Próba zastraszenia"
Źródło zdjęć: © PAP
Karolina Kołodziejczyk

07.02.2019 | aktual.: 31.03.2022 10:34

– Właśnie dostaliśmy wezwanie od Piotra Pogonowskiego, szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego do zaprzestania naruszania jego dóbr osobistych i do przeprosin. Co ciekawe, to przedsądowe wezwanie znajduje się na druku ABW – oznajmił poseł PO Marcin Kierwiński na konferencji prasowej w Sejmie.

Polityk dodał, że przedsądowe wezwanie znajduje się na druku ABW i zostało podpisane jako szef ABW. - Mamy więc do czynienia z sytuacją, gdy dochodzić swoich dóbr osobistych chce szef ABW wykorzystując do tego służbę państwową - zaznaczył Kierwiński.

Według niego, "argumentacja znajdująca się w tym piśmie pokazuje, że szef służby, która ma zajmować się walką z przestępstwami, zajmuje się wykorzystywaniem tej służby do walki z opozycją".

Co zrobią teraz posłowie PO? Politycy zaznaczyli, że nie zamierzają dostosować się do wezwania do przeprosin. Według nich, jest to "próba zastraszenia". - My oczywiście nie zamierzamy w tej sprawie przepraszać nikogo, gdyż nasze pytania dot. powiązań ważnych polityków związanych z PiS-em, ze spółką Srebrna, są rzeczą zupełnie naturalną - podkreślił Kierwiński, przypominając, że Pogonowski był w przeszłości pełnomocnikiem spółki Srebrna.

Taśmy Kaczyńskiego

#

"Gazeta Wyborcza" opublikowała we wtorek kolejne nagrania rozmów, jakie w połowie 2018 roku osoby związane ze spółką Srebrna toczyły z Gerardem Birgfellnerem, niedoszłym wykonawcą inwestycji w K-Tower. Zarejestrowane spotkanie miało miejsce w siedzibie NFOŚ na początku czerwca 2018 r. Z nowych nagrań wynika, że w projekt zaangażowany był też Marcin Dubieniecki, były mąż Marty Kaczyńskiej.

Do sprawy odniósł się premier Mateusz Morawiecki na poniedziałkowej konferencji prasowej. - Podobnie jak ujawnione taśmy kilka dni temu, również ta nowa odsłona potwierdza ogromną uczciwość prezesa Prawa i Sprawiedliwości, a w tym przypadku uczciwość prezesa Narodowego Funduszu Ochrony Środowisk - stwierdził szef rządu.

Warto również przypomnieć, że w poniedziałek Platforma Obywatelska wystąpiła o pilne zbadanie oświadczenia majątkowego prezesa PiS. Jeszcze tego samego dnia CBA stwierdziło, że nie ma do tego podstaw. Jeszcze wcześniej PO zwróciło się do premiera Morawieckiego o zawieszenie, m.in. Piotra Pogonowskiego. Ich zdaniem mógł być zamieszany w sprawę spółki Srebrna.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (571)