"Wiadomości" przeszły same siebie. Kuriozalny materiał o schabowym
Wtorkowe "Wiadomości" TVP nie szczędziły uszczypliwości obecnej opozycji, która w nowym Sejmie ma tworzyć większość. Widzowie byli straszeni zniknięciem kotleta schabowego i zastąpieniem go rukolą lub jarmużem.
7 listopada to dzień kotleta schabowego. W "Wiadomościach" padła sugestia, że po przejęciu władzy przez obecną opozycję, schabowy może zostać zakazany i zastąpiony opcją wegetariańską.
"Jeśli jednak wdrożone zostaną najbardziej lewicowe pomysły, to zamiast tradycyjnego schabowego będzie... No właśnie. Święto rukoli? Jarmużu?" - mówiła autorka materiału. Następnie przytoczono wypowiedzi Sylwii Spurek, europosłanki Zielonych, która postuluje ograniczenie jedzenia i produkcji mięsa. Przypomniano, że Zieloni współtworzą Koalicję Obywatelską oraz że Lewica chce likwidacji chowu klatkowego.
Zestawiono to z rolniczymi postulatami Polskiego Stronnictwa Ludowego, które z KO i Lewicą ma tworzyć przyszłą koalicję rządzącą. Prawo i Sprawiedliwość próbuje w ten sposób przekonywać wyborców PSL, że bliżej im do PiS niż do partii, z którymi Władysław Kosiniak-Kamysz chce tworzyć rząd.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Paskiem o treści "Platformie przeszkadza rozwój Polski" okraszano materiał, w którym Donald Tusk sceptycznie wypowiada się na temat budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego. Padła wypowiedź posła PiS Kacpra Płażyńskiego, który ocenił, że "to wstyd, że ktoś taki (jak Tusk - red.) może być premierem Polski". Inwestycji bronił wiceminister funduszy i polityki regionalnej Marcin Horała, który jest pełnomocnikiem rządu ds. CPK.
W innym materiale zestawiono materiał "Gazety Wyborczej" o wizycie Donalda Tuska w pizzerii, która karmiła wyborców głosujących w nocy we wrocławskim Jagodnie, z możliwymi zmianami w mediach państwowych po przejęciu władzy. Przypomniano, jak widownia programu Tomasza Lisa w TVP2 śpiewała mu "Sto lat".
Źródło: TVP
