"Każdy wariant nielegalny". Holecka nie mogła przepuścić takiego tematu
Politycy opozycji od początku zapowiadali reformę Telewizji Polskiej. Teraz, kiedy mają szansę utworzyć rząd, "Wiadomości" TVP straszą "fortelami i intrygami", za pomocą których telewizja publiczna miałaby zostać zlikwidowana.
Podczas głównego wydania "Wiadomości" TVP przedstawiono pięć "projektów likwidacji" Telewizji Polskiej. Wszystkie - według materiału - miały być autorstwa opozycji. "Każdy z rozważanych wariantów, według ekspertów, jest nielegalny" - twierdzi autor materiału.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Byli przeciwko Tuskowi. Jak teraz zagłosują?
W "Wiadomościach" mówiono o "fortelach i intrygach". W materiale przedstawiono też opinie ekspertów, wszystkie jednoznaczne - politycy opozycji nie będą mieli narzędzi i kompetencji, by samodzielnie zreformować czy zlikwidować Telewizję Polską.
Wśród "bezprawnych planów" wymieniono m.in.: likwidację spółki TVP S.A., zawieszenie członków zarządu spółki, odwołanie członków Rady Mediów Narodowych oraz zawieszenie zarządu TVP przez jej radę nadzorczą.
Na koniec wypuszczono nagranie, na którym słychać opinię: - Jeżeli jest demokracja w Polsce, to mamy prawo wyboru i ja wybieram info - mówi kobieta.
TVP obawia się likwidacji. Proszą widzów o wsparcie
Odpolitycznienie mediów publicznych to jeden z najważniejszych postulatów, z którym politycy opozycji szli do wyborów. Pracownicy TVP obawiają się teraz utraty pracy po tym, kiedy PiS, mimo wygranej, nie będzie w stanie znowu rządzić.
Telewizja Polska postanowiła więc ogłosić akcję, w której chcą pokazać, że widzowie wcale nie chcą likwidacji TVP w obecnym kształcie. Uruchomiono specjalną infolinię oraz adres mailowy, gdzie można wyrażać swoje poparcie dla Telewizji Polskiej.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Straszą "zamachem na media". Wystarczył jeden wpis, by ich zdemaskować
