Absurdalny atak na opozycję. Porównano protestujących do... wyznawców Kima
Wśród wypowiedzi w social mediach nie brakuje takich, które otwarcie krytykują czy szydzą z antyrządowych protestów. Pojawiły się nawet głosy polityków PiS, którzy obywateli przeciwnych przejęciu politycznej kontroli nad sądami nazywają ubekami czy zdrajcami. Do sieci trafił także mem porównujący uczestników manifestacji do fanatyków Kim Dzong Una.
21.07.2017 13:53
Grafika wydaje się o tyle absurdalna, że zestawia zdjęcie osób wyznających kult jednostki ze zwolennikami opozycji, której zarzuca się brak lidera. Z pewnością trudno znaleźć kogoś cieszącego się wśród protestujących równą czcią, co Jarosław Kaczyński wśród wyborców PiS. To nie na wiecach opozycji skandowane jest imię lidera. Do którego dołącza zresztą sam lider.
Co więcej, uczestnicy protestów nie wyrażają poparcia dla przedstawicieli władzy. W przypadku Korei Północnej mamy za to do czynienia z ekstatycznym manifestowaniem uwielbienia dla wodza, który reprezentuje wyjątkowo represyjny wobec niesubordynowanych obywateli reżim. Widać tu jedynie podobieństwo wizualne. Na obu zdjęciach zmontowanych w memie widać protestujące kobiety. Na obu bohaterki fotografii płaczą. Tylko tyle. Nie przeszkodziło to jednak opatrzyć grafiki kąśliwą uwagą: "Znajdź różnice".
Nie przeszkodziło to także podać go dalej szefowi MSW, Mariuszowi Błaszczakowi. Temu samemu, który dziś rano nazwał protestujących "spacerowiczami". Najwyraźniej trudno mu się zdecydować, jak faktycznie powinien przedstawiać politycznych przeciwników.