Abp Życiński: nie mogli przyłożyć Dziwiszowi teczką


Nie można było przyłożyć kardynałowi teczką, to trzeba było czym innym - powiedział abp Życiński komentując doniesienia "Głosu Wielkopolski" odnośnie udziału kard. Dziwisza w tuszowaniu afer seksualnych w Kościele katolickim. Z duchownym rozmawiał Jacek Żakowski w Poranku Radia TOK FM.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP

Odnosząc się do publikacji gazety abp Życiński powiedział: Ten wybór czasu jest dla mnie czymś zagadkowym. Według niego o tej sprawie można było pisać od kilku lat, tymczasem media zajęły się nią w momencie, gdy nowe książki autorstwa abp. Dziwisza zbierają pozytywne recenzje i spotykają się z dobrym przyjęciem.

- Różnego rodzaju intrygi mogą nakładać się wzajemnie - powiedział arcybiskup komentując podejście Watykanu i w tym kard. Dziwisza do skandali w Kościele . Według abp. Życińskiego brak szybkich działań papieża mógł wynikać przede wszystkim z potrzeby dogłębnego zbadania poszczególnych spraw. Tym bardziej obciążanie odpowiedzialnością za to kard. Dziwisza jest świadectwem złej woli- podkreślił abp Życiński i dodał, że jest to "skandal wysokiej klasy".

- Nie można było przyłożyć kardynałowi teczką, to trzeba było czym innym- powiedział duchowny cytując komentarz jednego z internautów.

Odnosząc się do zarzutów wobec swojej osoby w sprawie ukrywania informacji o współpracy abp. Wielgusa ze służbą bezpieczeństwa PRL, abp Życiński powiedział, że w tamtym przypadku główną rolę odgrywała lista, na której były numery rejestracyjne różnych osób. Kiedy spojrzałem na tę listę, moja pierwsza reakcja była: "To nowa lista Macierwicza". Nagłośniłby pan nową listę Macierewicza? - zapytał Żakowskiego arcybiskup. Żakowski odpowiedział, że raczej nie. - Podzieliłem się troską z osobami, które cenię. W tym przypadku sumienie mam całkowicie spokojne- powiedział Życiński.

Duchowny dodał, że rozmawiał z pracownikiem SB, który był zaangażowany w sprawę abp. Wielgusa, i który zgłosił się do abp. Życińskiego. Skruszony oficer powiedział Życińskiemu, że w ramach wizyt rozliczano np. kwiaty, które zabierano na rozmowę. Po tym pozostały dokumenty, że na danego księdza wydano określone środki z funduszów SB.

Czy nuncjatura była poinformowana o tym, że nazwisko Wielgusa znajduje się na tej liście? - Zapewniam pana, że zgodnie z sumieniem dokonane zostały wszystkie obowiązki- powiedział abp Życiński.

Wybrane dla Ciebie
"To jest historyczna zmiana". Tusk po spotkaniu z Merzem
"To jest historyczna zmiana". Tusk po spotkaniu z Merzem
Zmiany w Norwegii. Dotyczą cudzoziemców
Zmiany w Norwegii. Dotyczą cudzoziemców
"Potrzebujemy silnej Polski". Stanowcze słowa kanclerza Niemiec
"Potrzebujemy silnej Polski". Stanowcze słowa kanclerza Niemiec
Dymisja w rządzie. Partia wydała komunikat
Dymisja w rządzie. Partia wydała komunikat
13-latka brutalnie pobita w lesie. Samosąd za koleżankę
13-latka brutalnie pobita w lesie. Samosąd za koleżankę
Inwestycja dla młodych mam gotowa do użytku. Jest tylko jeden problem. Brakuje 800 tys. zł na utrzymanie
Inwestycja dla młodych mam gotowa do użytku. Jest tylko jeden problem. Brakuje 800 tys. zł na utrzymanie
Kluczowe kwestie nierozwiązane. Kulisy rozmów na Florydzie
Kluczowe kwestie nierozwiązane. Kulisy rozmów na Florydzie
Polacy oskarżeni w Szwecji. Mieli odpowiadać za szpiegostwo
Polacy oskarżeni w Szwecji. Mieli odpowiadać za szpiegostwo
Polsko-niemieckie konsultacje w Berlinie. Tusk spotkał się z Merzem
Polsko-niemieckie konsultacje w Berlinie. Tusk spotkał się z Merzem
Polak zamordowany w Hiszpanii. Sprawca złapany po 15 latach
Polak zamordowany w Hiszpanii. Sprawca złapany po 15 latach
Żołnierz zginął na Litwie. Wszczęto śledztwo
Żołnierz zginął na Litwie. Wszczęto śledztwo
Zrobili sobie lodowisko w Tatrach. "To nie będzie fajna przygoda, tylko lodowy grób"
Zrobili sobie lodowisko w Tatrach. "To nie będzie fajna przygoda, tylko lodowy grób"