Tajny punkt porozumienia
W kilka tygodni po zakończeniu kryzysu świat dowiedział się o drugim, tajnym punkcie porozumienia. ZSRR zgodził się wycofać swoje rakiety z Kuby w zamian za zgodę Waszyngtonu na wycofanie części swych rakiet Jupiter rozlokowanych w Turcji. Chruszczow nie wiedział, że Amerykanie wyprowadzili go w pole, bowiem i tak już wcześniej planowali wycofać przestarzałe pociski.
W tym okresie trwał ostry kryzys berliński - rozlokowanie rakiet nuklearnych na Kubie było także demonstracją siły, która miała na celu umocnienie pozycji ZSRR w tym sporze.
Na zdjęciu: pocisk balistyczny Jupiter.