50 przypadków napaści na wolontariuszy WOŚP
Radosny nastrój Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zakłóciły w niedzielę napady na wolontariuszy. Policja odnotowała co najmniej 50 takich zdarzeń. Do 10 doszło w samej Warszawie - poinformował rzecznik stołecznej policji Dariusz Janas.
14.01.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Puszki wyrywano najczęściej dzieciom. Rodzice nie posłuchali naszych apeli, by towarzyszyć osobom niepełnoletnim i takie są konsekwencje - powiedział Janas. Warszawscy policjanci zatrzymali sprawców jednego z napadów. Dwóch dorosłych mężczyzn i jeden nieletni ukradli w sumie 52 zł.
Policja w Krakowie zatrzymała 50 chuliganów, którzy wywołali przed jednym z klubów zbiorową awanturę. Do bijatyki doszło po tym, jak ochroniarze stanęli w obronie wolontariusza WOŚP, zaatakowanego przez grupę punków. Na wezwanych policjantów posypały się butelki, kamienie i kije. Rannych zostało 4 funkcjonariuszy.
9 przypadków kradzieży puszek Wielkiej Orkiestry odnotowano w Wielkopolsce, w tym 3 w Gnieźnie. Puszki wyrywali najczęściej mężczyźni, którzy przed kradzieżą udawali, że chcą ofiarować pieniądze.
W Poznaniu dwie kwestujące 19-latki zostały napadnięte przez 3 dziewczyny w wieku od 12 do 18 lat. Poznańska policja zatrzymała też 18-latka, który zbierał pieniądze do starej puszki - takiej, jaka obowiązywała w zeszłym roku. (jask)