Baszar al-Asad
Chciał być okulistą, ale został prezydentem. Władzę właściwie odziedziczył, ponieważ poprzednim przywódcą Syrii był ojciec Baszara al-Asada, Hafiz. Początkowo Asad senior widział swojego następcę w najstarszym synu, Basselu, ale ten zginał w wypadku samochodowym w latach 90. Młody Baszar, który układał sobie wówczas życie w Londynie, musiał wrócić na Bliski Wschód.
Kiedy w 2000 r. obejmował przywództwo w Syrii, liczono na odwilż. W końcu to za rządów jego ojca, w 1982 r., doszło do krwawego stłumienia buntowników w Hamie - 20 tys. zabitych. Ale gdy młody prezydent zaczynał coraz bardziej liczyć w oczach innych światowych przywódców, jego wizerunek pokojowej głowy państwa legł w gruzach. Trzy lata temu Syria otwarła nową kartę swojej historii, której tytuł brzmi: wojna domowa.
Na zdjęciu: Asad otrzymuje prezent od sprzyjającej mu delegacji z Algierii; fotografia została opublikowana na oficjalnej stronie prezydenta na Facebooku 6 listopada.