5 lat więzienia grozi strażakowi z Kalisza, który sam wzniecał pożary, aby je później gasić

19-latek dokonywał podpaleń, aby zarabiać na gaszeniu ognia jako strażak - ochotnik. Prokuratura zarzuca mu wzniecenie 12 pożarów, które spowodowały straty rzędu 75 tys. zł.

Obraz
Źródło zdjęć: © KMP w Kaliszu
Zenon Kubiak

W listopadzie 2014 r. na terenie miejscowości Szałe nieznany sprawca podpalił drewnianą stodołę, w której znajdowały się meble oraz urządzenia gospodarcze. Łączne straty oszacowane przez pokrzywdzonego wyniosły 15 tys. zł. Mimo wszczętego w tej sprawie śledztwa nie udało się ustalić, kim mógł być podpalacz.

Wkrótce jednak w tej samej miejscowości oraz najbliższej okolicy doszło do kolejnych podpaleń, dlatego komendant kaliskiej policji powołał specjalną grupę operacyjno-dochodzeniową. Dzięki dociekliwej pracy policjantów udało się zebrać dowody pozwalające wytypować podejrzanego, którego zatrzymano 9 lutego. Okazał się nim... 19-letni strażak służący w miejscowej Ochotniczej Straży Pożarnej.

- Przyjeżdżał na rowerze, wybierał miejsce, a następnie przy użyciu substancji łatwopalnych wzniecał ogień. Później uczestniczył w jego gaszeniu, pobierając za udział w akcji wynagrodzenie - wyjaśniała w lutym w rozmowie z Wirtualną Polską Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowy kaliskiej policji.

Prokuratura Rejonowa w Kaliszu właśnie zakończyła śledztwo w tej sprawie. Zatrzymanemu 19-latkowi przedstawiono zarzut dokonania w okresie od sierpnia 2014 r. do lutego 2015 r. 12 umyślnych podpaleń.

- W treści zarzutu wskazano na podpalenie m.in.: dwóch drewnianych stodół, trzech stogów słomy, trzech budynków gospodarczych, a także pomieszczenia kotłowni w budynku gospodarczym. W wyniku powyższych podpaleń doprowadził on, jak opisano w zarzucie, do powstania szkody w kwocie 75 tys. zł, do której doszło w następstwie m.in. spalenia słomy, siana, mebli, drzewa opałowego oraz przyczepy samochodowej - wylicza Janusz Walczak, zastępca Prokuratora Okręgowego w Ostrowie Wielkopolskim.

W toku prowadzonego śledztwa podpalacz został zbadany przez biegłych psychiatrów, którzy jednak uznali, że w trakcie popełniania zarzucanych mu czynów był poczytalny.

Za umyślne uszkodzenie mienia 19-latkowi grozi kara od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .

Wybrane dla Ciebie

Turysta spadł ze szlaku w Tatrach. Zginął na miejscu
Turysta spadł ze szlaku w Tatrach. Zginął na miejscu
Netanjahu grozi kolejnymi atakami na liderów Hamasu
Netanjahu grozi kolejnymi atakami na liderów Hamasu
Działo się w poniedziałek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się w poniedziałek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Nagranie z radną hulało w sieci. Jest zawiadomienie o przestępstwie
Nagranie z radną hulało w sieci. Jest zawiadomienie o przestępstwie
Typhoony nad Polską. Nowa inicjatywa NATO
Typhoony nad Polską. Nowa inicjatywa NATO
Izrael kontynuuje naloty. Ofiary w Gazie i zniszczenia wieżowców
Izrael kontynuuje naloty. Ofiary w Gazie i zniszczenia wieżowców
Auto europosła Budy ostrzelane? Polityk pisze o ataku
Auto europosła Budy ostrzelane? Polityk pisze o ataku
Estonia wprowadza zakaz lotów przy granicy z Rosją. Reakcja na drony
Estonia wprowadza zakaz lotów przy granicy z Rosją. Reakcja na drony
To w jego gminie spadł dron. Mówi co robić, kiedy wyją syreny
To w jego gminie spadł dron. Mówi co robić, kiedy wyją syreny
"Niedopuszczalne". Norwegia wzywa ambasadora Rosji ws. Polski
"Niedopuszczalne". Norwegia wzywa ambasadora Rosji ws. Polski
Na jego pole spadł dron. Rolnik odpowiada internetowym hejterom
Na jego pole spadł dron. Rolnik odpowiada internetowym hejterom
Chciała sprzedać łóżko. Kobieta straciła 400 tys. złotych
Chciała sprzedać łóżko. Kobieta straciła 400 tys. złotych