33-latka przeżyła horror. Kobieta obudziła się w trakcie operacji
Operacja usunięcia pęcherzyka żółciowego to jeden z tych zabiegów, które wielu ludziom mogą wydawać się rutynowe. Jednak dla 33-letniej Natashy z północnej Walii standardowa operacja zamieniła się w traumatyczne przeżycie.
Natasha miała przejść rutynowy zabieg 19 września w szpitalu Ysbyty Gwynedd. Wszystko szło zgodnie z planem, aż do chwili, kiedy Natasha obudziła się, będąc wciąż na stole operacyjnym.
- Jedyne, co pamiętam, to to, że obudziłam się podczas operacji. Byłam świadoma i słyszałam głosy wokół, proszące o aparat. Poczułam, że nie mogę oddychać. Krzyczałam w myślach, ale nie mogłam się ruszyć ani powiedzieć im tego - wspominała kobieta w rozmowie z portalem Mirror.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Doniesienia z Brukseli o pomocy Ukrainie. "Powinniśmy otwierać szampana"
"O mój Boże, ona się obudziła"
Po odzyskaniu przytomności Natasha została otoczona przez zaniepokojony personel medyczny, który próbował zrozumieć sytuację. - Usłyszałam, jak ktoś mówi: "O mój Boże, ona się obudziła. Zrób coś" - opowiadała.
Po zakończeniu operacji przerażona kobieta była pytana przez personel medyczny o to, co dokładnie pamięta z operacji.
Teraz w swoim własnym domu Natasha zmaga się z traumą, której doświadczyła. - Nie mogę spać. Za każdym razem, gdy zasypiam, czuję, że nie mogę znowu oddychać - przyznała. Matka czwórki dzieci obecnie próbuje wrócić do normalności przy wsparciu swojego partnera.
W odpowiedzi na niepokojący incydent, służby podjęły już działania, by zbadać, czy doszło do błędu medycznego.