3 tys. osób uwięzionych na pokładzie wycieczkowca. "Niepokojące objawy" u pasażerów
Jak przekazuje gazeta "Le Mauricien", ponad 2 tysiące pasażerów wraz z liczącą około tysiąc osób załogą 294-metrowego wycieczkowca Norwegian Dawn zostało uwięzionych na pokładzie. Władze na Mauritiusie nie chcą dopuścić do przybicia statku do ich wyspy w związku z podejrzeniem wybuchu cholery wśród podróżnych.
Amerykańska firma Norwegian Cruise Line podała, że na jednym z jej statków u niewielkiej liczby pasażerów podczas 12-dniowego rejsu z Republiki Południowej Afryki wystąpiły niepokojące problemy żołądkowe. Co najmniej 14 pasażerów i jeden członek załogi cierpiało na biegunkę i wymioty, czyli typowe objawy cholery. Osoby te przebywają obecnie w izolacji w swoich pokojach. Pracownicy urzędu ds. zdrowia na Mauritiusie weszli na pokład i pobrali od nich próbki, aby ustalić przyczynę chorób.
Wyniki badań powinny być znane we wtorek. Do tego czasu chorzy oraz około 1000 członków załogi i 2200 pasażerów, którzy mieli być już w swoich domach w niedzielę, muszą uzbroić się w cierpliwość. Dopóki nie zostanie ustalone, czy dolegliwości wywołała cholera, władze małej wyspy na Oceanie Indyjskim nie zezwolą na do przybicie wycieczkowca do ich portu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Epidemia cholery w Afryce
Od kilku miesięcy kraje Afryki Południowej zmagały się z jedną z najpoważniejszych epidemii cholery w ostatnich latach. Do połowy stycznia odnotowano około 200 000 przypadków zachorowań i ponad 3000 zgonów.
Cholera jest przenoszona głównie przez skażoną żywność i wodę. Po krótkim okresie inkubacji u zakażonej osoby pojawiają się objawy, takie jak biegunka i wymioty, które w przypadku braku odpowiedniego leczenia mogą prowadzić do odwodnienia i śmierci. Jednak w przypadku szybkiego dostępu do opieki medycznej, cholera może być stosunkowo skutecznie leczona.
Źródło: Le Mauricien