3 tony niebezpiecznego mięsa z Irlandii w Wielkopolsce
Ponad trzy tony mięsa, które mogło być skażone groźnymi dla człowieka dioksynami, sprowadziła poznańska firma handlująca mięsem. Wojewódzki Inspektorat Weterynarii ustalił, że przerobione mięso trafiło do powiatów nowotomyskiego i średzkiego. Inspekcja ustala teraz listę sklepów, które mogły je sprzedawać. Następnie Sanepid będzie wycofywał wyroby ze sprzedaży.
Za pośrednictwem poznańskiej firmy mięso skażone dioksynami mogło trafić także w okolice Grodziska. Tam pobrano już próbki zabezpieczonego transportu i przekazano do badania do Instytutu w Puławach. Inspekcja natrafiła na ślad mięsa z trzech wskazanych przez Irlandię zakładów także w Grabowie koło Ostrzeszowa. Możliwe, że przewieziono tam nawet kilkadziesiąt ton mięsa. Inspekcja sprawdza ten transport.
Od wtorku zmieniają się zasady przywozu do Polski mięsa z Irlandii. Wszystkie sprowadzane partie muszą mieć świadectwo zdrowia. Transporty z mięsem, które nie zostały jeszcze rozładowane, wracają do Irlandii po wymaganie dokumenty o badaniach.