21‑latek z zazdrości próbował zasztyletować dwóch bliźniaków

Dożywocie grozi 21-latkowi, który w centrum Łodzi zaatakował nożem dwóch braci bliźniaków. Motywem była, według policji, zazdrość o byłą partnerkę - informuje TVN24.

21-latek z zazdrości próbował zasztyletować dwóch bliźniaków
Źródło zdjęć: © Policja

26.09.2017 | aktual.: 26.09.2017 11:58

Napastnik zaatakował w minioną środę po godz. 18 na ul. Kilińskiego. - Mężczyzna uzbrojony w nóż zadał ciosy dwóm pokrzywdzonym. Jeden z nich doznał obrażeń pleców, a drugi okolic klatki piersiowej - opowiada podkom. Marcin Fiedukowicz z łódzkiej policji. Ranni trafili do szpitali. Sprawca uciekł i zaczął się ukrywać. - W międzyczasie wysyłał pokrzywdzonym oraz świadkom zdarzenia wiadomości z groźbami - mówi Fiedukowicz.

Kryminalni przez dwa dni ustalali, gdzie może być nożownik. Wiedzieli, że szukają człowieka, który był już wcześniej notowany m.in. za groźby karalne oraz przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu. - Funkcjonariusze ustalili też, że prawdopodobnym motywem ataku była zazdrość o byłą partnerkę - mówi podkom. Fiedukowicz.

Mężczyzna został zatrzymany 22 września w okolicach zakładu karnego przy ul. Kraszewskiego w Łodzi. Marcin Fiedukowicz z łódzkiej policji opowiada, że nożownik był kompletnie zaskoczony interwencją. 21-latek usłyszał zarzuty usiłowania zabójstwa dwóch osób. Grozi mu dożywocie. - Zawnioskowaliśmy do sądu o tymczasowy areszt z uwagi na wysoką karę grożącą podejrzanemu oraz ryzyko, że będzie chciał się ukrywać - mówi Krzysztof Kopania z łódzkiej prokuratury.

Sąd przychylił się do wniosku. 21-latek spędzi za kratkami najbliższe trzy miesiące.

przestępstwopolicjaatak
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (44)