2‑latka zamknęła mamę na balkonie we Włodawie. Pomogli dopiero strażacy
Niecodzienna interwencja strażaków z Włodawy na Lubelszczyźnie. Kobieta została uwięziona na balkonie, bo drzwi od mieszkania zamknęła jej 2-letnia córka.
Kobieta wyszła tylko na chwilę na balkon na 4. piętrze bloku. Dwulatka popchnęła drzwi balkonowe, a później złapała za klamkę.
- Mama próbowała zachęcić córkę, aby otworzyła, ale im bardziej dziecko naciskało na klamkę tym mocniej zamykało - relacjonuje w rozmowie z "Kurierem Lubelskim" mł. bryg. Waldemar Makarewicz ze straży pożarnej we Włodawie.
W mieszkaniu znajdowało się też drugie, 8-miesięczne dziecko. Malec spał, gdy kobieta wychodziła na balkon. Kiedy się obudził, mama
wpadła w panikę - wyjaśnia gazeta.
Kobiecie udało się w końcu krzykiem zaalarmować sąsiadów i przechodniów. Na miejsce wezwano służby, a strażacy wyłamali drzwi od mieszkania, żeby uwolnić matkę z balkonu.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl