17-latek chciał wejść na pasy. Wjechało w niego audi
W piątek nad ranem w Mikołowie (województwo śląskie) na drodze krajowej nr 87 doszło do potrącenia 17-latka, który akurat miał wejść na przejście dla pieszych. Nastolatek trafił do szpitala. Kierująca audi była trzeźwa.
Informacje w tej sprawie przekazała śląska policja, która bada dokładne okoliczności potrącenia w Mikołowie na krajowej "wiślance".
Sprawczynią wypadku okazała się kierująca audi, która nie zachowała ostrożności i uderzyła w tył poprzedzającego ją samochodu. Kobieta wjechała również w przydrożną latarnię, a następnie potrąciła młodego mężczyznę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Ceny biją rekordy. Z obozu PiS słychać jedno
Potrącenie 17-latka w Mikołowie
"Wstępne ustalenia wskazują, że kierująca audi, jadąc w kierunku Katowic, bezpośrednio przed oznakowanym przejściem dla pieszych przy skrzyżowaniu z ulicą Lipcową zmieniła pas ruchu z prawego na lewy" - czytamy w komunikacie policji.
Kobieta nie zdążyła zahamować. Wtedy uderzyła w inny pojazd, a następnie wjechała w latarnię i potrąciła 17-latka.
Nastolatek to mieszkaniec Mikołowa. Mężczyzna trafił do szpitala. Aktualnie jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Z kolei 38-latka, która jechała audi, to mieszkanka Żor. Kobieta była trzeźwa.
"Apelujemy do kierujących o koncentrację podczas codziennych podróży oraz dostosowanie prędkości do panujących warunków drogowych i natężenia ruchu. Chwila nieuwagi może doprowadzić do tragedii" - przypomnieli mundurowi.
Przeczytaj też:
Źródło: Śląska Policja