15-latek: jak nie zapłacisz, to wysadzę ci dom!
Przez trzy tygodnie funkcjonariusze z sekcji kryminalnej policji w Jarosławiu poszukiwali sprawcy, który szantażował mieszkańców tego miasta. Dzwoniąc, groził wysadzeniem domu, jeśli właściciel nie zapłaci 10 tys. złotych. Kiedy wreszcie udało się go namierzyć, okazało się, że jest to 15-letni mieszkaniec jednej z podjarosławskich wsi - poinformował zastępca naczelnika tej sekcji Marek Martynowski.
Chłopiec telefonował do majętnych według niego osób i groził, że jeśli nie zapłacą 10 tysięcy złotych, to ich dom wyleci w powietrze. Nie wiadomo, ile takich telefonów wykonał. Pewne jest natomiast, że trzy osoby udało mu się wystraszyć, gdyż zawiadomiły one policję.
15-letni Maciek telefonował do nich w nocy z 4 na 5 sierpnia. Korzystał z telefonu komórkowego kolegi na kartę. Ustalenie takiego aparatu jest żmudne, ale możliwe, co potwierdza przykład 15-latka, którego zatrzymaliśmy. Będzie on odpowiadał przed sądem rodzinnym i nieletnich - powiedział Martynowski.
Przed tym sądem stanie też 14-letnia dziewczynka z innej podjarosławskiej miejscowości, która w podobny sposób groziła mieszkańcowi Jarosławia, że jego dom zostanie wysadzony w powietrze. 14-latka dzwoniła z telefonu stacjonarnego, z mieszkania koleżanki. Tym razem policjanci namierzyli ją już po dwóch dniach. Nie miała ona nic wspólnego z wcześniej zatrzymanym 15-latkiem.