15 lat więzienia za handel dziećmi
Na 15 lat więzienia skazano Chinkę, która
handlowała dziećmi. Sprzedała ich ośmioro. Ich ubogim rodzicom
mówiła, że znajdzie dobre rodziny adopcyjne - poinformowały rzecznik sądu w mieście Qujing w prowincji Yunnan.
23.03.2006 11:10
Ostre chińskie przepisy kontroli urodzin ograniczają liczbę dzieci w małżeństwie do jednego, ewentualnie dwojga. Skazana w środę Li Xiulian handlowała dziećmi, które uchodziły za urodzone jako kolejne - wyjaśnił rzecznik Ou Hongyan.
Rodziny nie mogły zatrzymać dzieci, a Li mówiła, że dla niemowląt znajdzie dobre domy - powiedział Ou w rozmowie z agencją AP. - Ale kiedy już dostawała dziecko, sprzedawała je.
W Chinach co roku biedne rodziny lub niezamężne matki sprzedają bądź porzucają tysiące dzieci.
Według ekspertów, ostre chińskie limity urodzin sprzyjają istnieniu nielegalnego handlu niemowlętami, ponieważ posiadanie dziecka kupionego i zarejestrowanego jako adoptowane nie pociąga za sobą kar, jakie spadają na rodziców "nadliczbowych" dzieci. Ludzie kupujący dziewczynki często chcą mieć w przyszłości albo służącą, albo narzeczoną dla syna. Natomiast nabywcami chłopców są starsze małżeństwa, które zgodnie z tradycją pragną kontynuacji swego rodu.
Li zarabiała do tysiąca juanów (100 euro) na każdym sprzedanym dziecku - pisze dziennik "Shanghai Daily". Większość dzieci pochodziła z wiejskich rodzin mieszkających wokół Qujingu - małego miasta w biednym, głównie rolniczym Yunnanie.
W zeszłym miesiącu sąd w południowych Chinach skazał na kary do 15 lat więzienia 10 osób za sprzedaż co najmniej 78 dzieci, z których część została wcześniej uprowadzona.