13‑latka wspinała się po kablu, trafiła do szpitala
Policjanci z bytomskiej komendy policji wyjaśniają okoliczności nieszczęśliwego wypadku, któremu uległa 13-latka. Dziewczynka spadła z wysokości kilku metrów, gdy wspinała się po kablu elektrycznym zwisającym ze stropu pustostanu byłych zakładów mleczarskich. Z obrażeniami ciała trafiła do szpitala.
23.07.2008 19:52
Grupka dzieci bawiła się w opuszczonych halach byłych zakładów mleczarskich w Bytomiu. Dzieci zaczęły wspinać się po grubym kablu elektrycznym zwisającym ze stropu hali. W pewnym momencie jedna z dziewczynek wchodzących po kablu, najprawdopodobniej ześlizgnęła się i spadła z wysokości około 10 metrów. Spadając uderzyła w leżący na podłożu gruz.
Pozostałe dzieci na ten widok w popłochu uciekły, powiadamiając jednak dorosłych o wypadku. Pogotowie ratunkowe zabrało dziewczynkę do szpitala w Chorzowie.
Sprawę bada prokuratura i Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Bytomiu.