12‑latek ma poparzoną twarz i ręce po wybuchu petardy
12-letni chłopiec z poparzeniami twarzy i rąk trafił do szpitala w Elblągu po wybuchu petardy, którą znalazł razem z trzema 11-latkami na placu zabaw w Braniewie (woj. warmińsko-mazurskie).
21.12.2008 | aktual.: 21.12.2008 13:20
Chłopcy wpadli na pomysł odpalenia petardy. Eksplozja ładunku poparzyła 12-letniemu dziecku twarz, szczęśliwie omijając oczy. Chłopiec miał także poparzone dłonie.
Noworoczny okres jeszcze się nie zaczął, a policjanci już otrzymują zgłoszenia o wybuchach fajerwerków, kradzieżach petard przez nieletnich. Jak mówią funkcjonariusze, dzieci wiedzą, że nie wolno im bawić się petardami, ale bagatelizują zagrożenie.
Policja apeluje, by używając fajerwerków, zachować szczególną ostrożność i rozsądek oraz postępować zgodnie z instrukcjami. Każdy producent fajerwerków ma obowiązek dołączania do nich instrukcji używania w języku polskim.
Należy zwracać uwagę na sprzedawców, którzy sprzedają petardy dzieciom. Grozi za to kara wiezienia do dwóch lat.