100 km/h hulajnogą. 38‑latek uciekał przed policją w Australii
Do nietypowego pościgu doszło w stolicy Australii. 38-letni James Cole uciekał elektryczną hulajnogą przed policją z prędkością 100 km/h. Kiedy mężczyzna został zatrzymany, okazało się, że jest pod wpływem narkotyków. Decyzją sądu w Canberze spędzi najbliższy miesiąc w więzieniu.
04.05.2023 12:00
Funkcjonariusze z australijskiej policji stołecznej podczas rozprawy w sądzie rejonowym w Canberze pokazali nagranie z pościgu za elektryczną hulajnogą, do którego doszło w grudniu ubiegłego roku. 38-letni James Cole uciekał na elektrycznej hulajnodze przed policją z prędkością 100 km/h, a do tego był pod wpływem metamfetaminy.
Policyjny pościg z elektryczną hulajnogą
Jak podaje 9News tuż przed ubiegłorocznymi świętami Bożego Narodzenia policjanci zauważyli 38-letniego Jamesa Cole'a jadącego zmodyfikowaną elektryczną hulajnogą wzdłuż autostrady Majura Parkway we wschodniej części Canberry. Pomiar prędkości wykazał, że mężczyzna porusza się z prędkością 100 km/h.
38-latek zignorował policyjne sygnały do zatrzymania się i zaczął uciekać. Cole w pewnym momencie wjechał na ścieżkę rowerową przy autostradzie, gdzie sześciu rowerzystów zeskoczyło z rowerów, aby uniknąć potrącenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Chwilę później Cole stracił panowanie na elektryczną hulajnogą i przewrócił się. Na nagraniu widać, jak mężczyzna szarpie się z funkcjonariuszami i próbuje wrócić do swojego jednośladu. Mężczyzna krzyczał do policjantów, aby go puścili "bo jest Boże Narodzenie".
Policjanci sprawdzili czy mężczyzna nie jest pod wpływem narkotyków. Test dał pozytywny wynik na obecność metamfetaminy w organizmie 38-latka.
Sąd skazał 38-latka
W środę 3 maja odbyła się rozprawa. Jak donosi ABC adwokat Cole'a Brandon Bode powiedział, że jego klient kupił elektryczny skuter po utracie prawa jazdy z powodu jazdy pod wpływem narkotyków. Mężczyzna próbował dotrzeć elektryczną hulajnogą do pracy.
Cole usłyszał łącznie 7 zarzutów, do których się przyznał. Sędzia Sean Richter wymierzył 38-latkowi karę czterech miesięcy pozbawienia wolności, z zaznaczeniem, że mężczyzna spędzi jedynie miesiąc w więzieniu, a pozostałe trzy miesiące spędzi na wolności pod nakazem dobrego zachowania.
Źródło: 9News/ABC