Kadyrow rozmawiał z Szojgu. Przekazał niepokojący komunikat
Lider czeczeńskich bojowników walczących w Ukrainie u boku Rosjan spotkał się w czwartek z szefem MSZ Rosji Siergiejem Szojgu. Ramzan Kadyrow przekazał później w mediach społecznościowych, że otrzymał "nowe zadania". Jak dodał, pozwolą one "znacznie zwiększyć skuteczność manewrów ofensywnych, co przyczyni się do szybszego przeprowadzenia operacji specjalnej" w Ukrainie.
Z wpisu Kadyrowa na Telegramie wynika, że spotkanie z Szojgu miało miejsce w Moskwie. Czeczeński przywódca powtórzył też za kremlowską propagandą główne "cele" armii Putina w toczonej w Ukrainie wojnie.
"Odbyłem bardzo owocne spotkanie z rosyjskim ministrem obrony. Szczegółowo omówiliśmy kwestie przeprowadzenia operacji specjalnej denazyfikacji i demilitaryzacji w Ukrainie oraz ustaliliśmy szczegóły dalszej współpracy" - napisał.
Według Kadyrowa Szojgu przekazał "słowa wdzięczności" za wkład Czeczeńców w "walkę z formacjami nacjonalistycznymi i banderowskimi" w Ukrainie.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Kadyrow w Moskwie. Zapewnia o swojej lojalności wobec Putina
"Podziękowałem Sergiejowi Szojgu za wysoką ocenę pracy naszych sił specjalnych. Od pierwszych dni operacji specjalnej w Ukrainie czujemy pełne wsparcie rosyjskiego Ministerstwa Obrony. Jestem przekonany, że nasza dalsza współpraca znacznie zwiększy efektywność rozwiązywania zadań postawionych przez naczelnego wodza" - dodał Kadyrow.
Wpis został opatrzony fotografią, na której lider Czeczeńców ściska dłoń Siergieja Szojgu. Obaj są wyraźnie zadowoleni. Spotkanie obyło się prawdopodobnie w gabinecie rosyjskiego ministra obrony.
Wiele informacji traktujących o rzekomych atakach i agresji ze strony ukraińskiej, które podają rosyjskie media, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.
Kompromitacja Kadyrowców. Wyciekły prywatne filmy z telefonu
Tymczasem do sieci trafiły nagrania, które przeczą rzekomemu profesjonalizmowi oddziałów Ramzana Kadyrowa, za co miał dziękować Szojgu.
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy uzyskała dostęp do telefonu jednego z Czeczeńców, który "walczy" na wojnie. Na wyreżyserowanych ujęciach wojskowy i jego koledzy udają, że bohatersko się biją, choć w rzeczywistości są daleko od linii frontu.
Przeczytaj też:
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski