PolskaJarosław Kaczyński: na pokładzie samolotu doszło do wybuchu - przeprowadzono go w specjalny sposób

Jarosław Kaczyński: na pokładzie samolotu doszło do wybuchu - przeprowadzono go w specjalny sposób

- Doszło do wybuchu, który został przeprowadzony w specjalny sposób. Wiemy to z wysokim stopniem prawdopodobieństwa. Prawda jest coraz bliżej - powiedział Jarosław Kaczyński przed Pałacem Prezydenckim o ustaleniach podkomisji smoleńskiej. Prezes PiS pochwalił też prezydenta za "ważne" słowa o pomnikach smoleńskich.

Adam Przegaliński

10.04.2017 | aktual.: 11.04.2017 10:12

- Ten straszliwy atak nienawiści wynika z tego, że prawda jest coraz bliżej. Nasze pochody comiesięczne dziś są atakowane. Jest ten wielki strach przed prawdą. Prawda jest ciągle odsłaniana, przez tych wszystkich, którzy byli gotowi się zaangażować. Mniejszości boją się prawdy, ale bronią też swoich interesów. My naprawiamy Rzeczpospolitą, a ich interesy są zagrożone - podkreślił prezes PiS. Kaczyński podkreślił, że trzeba jednak "przeciwstawić się nienawiści, bo ona zabija racjonalne myślenie".

"Naprowadzenie samolotu zrobione bez wątpienia w sposób celowy"

- Dziś jest szczególny dzień. Prawda w niemałej mierze została już pokazana - powiedział prezes PiS. Według niego prezentacja podkomisji smoleńskiej, która odbyła się w Wojskowej Akademii Technicznej, "pokazała, jak to wszystko wyglądało z bardzo wysokim stopniem prawdopodobieństwa".

Lider Prawa i Sprawiedliwości w wystąpieniu przed Pałacem Prezydenckim powiedział, że prawda o katastrofie smoleńskiej jest ciągle odsłaniana przez tych wszystkich, którzy byli gotowi zaangażować się w działania zmierzające do odkrycia prawdy.

- Dziś niektórzy spośród nas, wśród nich i ja, mogliśmy obejrzeć prezentację przygotowaną przez WAT, ale także przez uczelnie zagraniczne, uczelnie amerykańskie - mówił Kaczyński, komentując prezentację podkomisji smoleńskiej. Według niego "pokazała ona niewłaściwe naprowadzenie samolotu zrobione bez wątpienia w sposób celowy". - Wiemy z bardzo wysokim stopniem pewności, że doszło do wybuchu, który został przeprowadzony w specjalny sposób - podkreślił prezes PiS. Jak mówił Kaczyński, "prezentacja pokazała też, jak wyglądały wydarzenia na pokładzie samolotu, jak się rozpadał i jak doprowadzano do jego całkowitego zniszczenia".

Podkomisja smoleńska doszła m.in. do wniosku, że samolot został rozerwany eksplozjami w kadłubie, centropłacie i skrzydłach, a destrukcja lewego skrzydła rozpoczęła się jeszcze przed przelotem nad brzozą.

- Wiielu z tych, którzy zginęli w Smoleńsku, chcieli tej naprawy Rzeczypospolitej. Nie możemy odrzucić tego dzieła. Polska jest jedna - mówił prezes PiS.

"Dziękuję prezydentowi za ważne słowa o pomnikach"

- Chciałbym podziękować za dzisiejsze ważne i znamienne słowa prezydenta o pomnikach - podkreślił prezes PiS. Wcześniej Andrzej Duda w mocnym przemówieniu podkreślił potrzebę postawienia przed Pałacem Prezydenckim dwóch pomników ku pamięci ofiar katastrofy smoleńskiej, jeden byłby poświęcony Lechowi Kaczyńskiemu. Te słowa zostały przyjęte przez tłum owacjami i okrzykami "Zwyciężymy".

Przemówienie Jarosława Kaczyńskiego to kulminacyjny punkt obchodów 7. rocznicy katastrofy smoleńskiej.

Po przemówieniu prezesa PiS, podobnie jak rok temu, na scenie pojawił się ksiądz Zdzisław Tokarczyk. Mówił m.in. o zakłóceniach modlitwy, które jego zdaniem miały miejsce przed Pałacem Prezydenckim: "kiedyś uczestniczyłem w egzorcyzmach i słyszałem głosy, które dzisiaj słyszę".

Marsz Pamięci, na czele którego niesiony był transparent z napisem "Smoleńsk - pamiętamy", przeszedł przed Pałac Prezydencki. Uczestnicy marszu mają ze sobą m.in. biało czerwone flagi i transparenty, zdjęcia pary prezydenckiej Lecha i Marii Kaczyńskich.

Uczestnicy manifestacji Obywateli RP próbowali się przedostać się do osób uczestniczących wieczorem w obchodach 7. rocznicy katastrofy smoleńskiej na warszawskim pl. Zamkowym i Krakowskim Przedmieściu. Według policji nie doszło do poważniejszych incydentów.

Od rana w wielu miastach Polski odbywają się uroczystości upamiętniające śmierć 96 ofiar katastrofy smoleńskiej. Obchody miały miejsce m.in. na Wawelu, przed Pałacem Prezydenckim, na pl. Piłsudskiego, gdzie odsłonięto popiersie Lecha Kaczyńskiego i na Powązkach.

Kaczyński wcześniej uczestniczył w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w uroczystości odsłonięcia tablicy upamiętniającej prezydenta Lecha Kaczyńskiego, wicepremiera Przemysława Gosiewskiego i ministra Zbigniewa Wassermanna.

Źródło: WP,TVP Info

Źródło artykułu:Telewizja WP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1157)