Życie za kratami. Dziennikarz WP.PL wszedł z aparatem do więzienia
Po pobycie w "przejściówce" trafiam do właściwej celi, wieloosobowej. Łóżka stoją tutaj piętrowo. Pod łóżkami rzeczy prywatne, każdy ma prawo mieć ich do 20 kilogramów. W mojej celi jest telewizor, radio, czajnik elektryczny. Ascetyczne wyposażenie, ale wszystko poukładane na swoim miejscu. Zasady są przekazywane na wejściu. Zaczynam nowe, więzienne życie.