Zwłoki 20‑latki znalezione w wersalce, podejrzany na wolności. Minister Błaszczak zleca osobisty nadzór
Minister spraw wewnętrznych i administracji reaguje na zabójstwo 20-letniej mieszkanki Zduńskiej Woli. Mariusz Błaszczak polecił Komendantowi Głównemu Policji objęcie osobistym nadzorem sprawy jej śmierci. Minister jest w stałym kontakcie z KGP. Wstępne ustalenia wskazują, że prawdopodobną przyczyną zgonu było uduszenie.
Chodzi o sprawę 20-letniej Kai, której zwłoki ukryte w wersalce znalazła policja. Łódzki sąd zdecydował o aresztowaniu mężczyzny, któremu prokuratura zarzuca zabójstwo kobiety.
Policja opublikowała wizerunek i dane osobowe mężczyzny. To 29-letni Artur Walas Kleibor. Mężczyzna jest poszukiwany listem gończym.
Policja nie przeszukała mieszkania, w którym były zwłoki
Łódzka prokuratura bada również, czy wcześniejsze działania poszukiwawcze 20-latki, której zaginięcie rodzina zgłosiła 17 sierpnia, prowadzone były przez policję prawidłowo.
Komendant łódzkiej policji wszczął również postępowanie dyscyplinarne wobec funkcjonariuszy, którzy - w trakcie poszukiwań zaginionej 20-latki - nie sprawdzili wskazanego przez śledczych mieszkania, jednocześnie informując, że to zrobili.
Jak poinformowało na Twitterze MSWiA, minister Mariusz Błaszczak polecił KGP objęcie sprawy osobistym nadzorem. Jak dodano, "minister jest w stałym kontakcie z KGP".
"Komendant Główny Policji polecił, aby Biuro Kontroli Komendy Główny Policji wyjaśniło, jak wykonywane były czynności w tej sprawie poszukiwawczej" - powiedział PAP rzecznik prasowy KGP podinspektor Mariusz Ciarka.