Związkowcy znowu usunięci z biur PO przez policję
Związkowcy z "Sierpnia' 80" ponownie okupowali biura poselskie Platformy Obywatelskiej. Weszli do nich w Rzeszowie, Poznaniu, Łodzi, Wrocławiu, Lublinie, Gliwicach i Bydgoszczy. Zostali z nich usunięci przez policję.
08.05.2009 | aktual.: 08.05.2009 03:10
Kilkugodzinna okupacja poznańskiego biura Platformy Obywatelskiej zakończyła się interwencją policji. Funkcjonariusze siłą wyprowadzili dziewięciu protestujących związkowców z "Sierpnia' 80".
W Poznaniu akcję policji poprzedziły rozmowy. Funkcjonariusze, w tym osobiście komendant miejski Zbigniew Hultajski, próbowali nakłonić protestujących do dobrowolnego opuszczenia budynku. Negocjacje nie przyniosły rezultatu:
Przybyłych ze Śląska działaczy "Sierpnia' 80" wspomogli poznańscy anarchiści. W sumie zatrzymano piętnaście osób. Zatrzymanym może zostać postawiony zarzut naruszenia miru domowego
Działacze "Sierpnia' 80" domagali się widzenia z posłem Waldym Dzikowskim. Pracownicy biura Platformy proponowali spotkanie, ale w poniedziałek i po wcześniejszym umówieniu.
W Lublinie policjantów, po uzgodnieniu z posłem Palikotem, wezwał asystent Piotr Sawicki, który wcześniej namawiał związkowców do przyjścia w poniedziałek. Funkcjonariusze wyprowadzili 23 związkowców. Interwencja przebiegła spokojnie.
Okupacja biura posła PO Janusza Palikota rozpoczęła się w południe. Związkowcy czekali na spotkanie z parlamentarzystą. Związkowcy z "Sierpnia 80" domagali się między innymi europejskiej płacy minimalnej, zwolnienia emerytur i rent z podatku dochodowego oraz podwyżek płac dla pielęgniarek i nauczycieli.
W rzeszowskiej siedzibie PO związkowcy zapowiadali okupację aż do skutku. Jednak opuścili ją po dwugodzinnych negocjacjach z policją.
Działacze "Sierpnia 80" zostali też usunięci z wrocławskiego biura poselskiego Grzegorza Schetyny. Lokal od wczesnego popołudnia okupowało kilkunastu związkowców. Domagali się spotkania z wicepremierem. Po ponad godzinnych negocjacjach z policją związkowcy dość spokojnie opuścili budynek.
12 związkowców z "Sierpnia'80" zajęło biuro posła PO Andrzeja Gałażewskiego w Gliwicach. Zostali z niego wyprowadzeni przez policję, gdyż nie chcieli opuścić go dobrowolnie. Niewykluczone, że zostaną im przedstawione zarzuty.
Związkowcy zapowiadają że to jeszcze nie koniec ich akcji i zamierzają blokować kolejne biura. "Sierpień'80" domaga się spełnienia 21 postulatów, m.in wprowadzenia europejskiej płacy minimalnej, zwolnienia emerytur i rent z podatku dochodowego, podwyżki płac dla nauczycieli i pielęgniarek, jasnego dialogu między władzą a społeczeństwem, ratowania przemysłu stoczniowego i wydobywczego oraz zbrojeniowego.
Na początku tygodnia związkowcy okupowali sześć biur poselskich PO w całym kraju. Zajęli między innymi szczecińskie biuro posła Sławomira Nitrasa. W Łodzi okupowane było biuro Iwony Śledzińskiej-Katarasińskiej, a w Katowicach - Jerzego Ziętka. Ostatecznie protestujących usunęła policja.
Szef "Solidarności"80" Bogusław Ziętek zapowiada na poniedziałek ogólnopolską akcję blokowania biur poselskich przedstawicieli wszystkich partii w Sejmie. Ma nadzieję, że wezmą w niej również udział ludzie, którzy nie są związani z "Sierpniem' 80".