Związkowcy z elektrowni atomowej pozywają KE
Związkowcy z bułgarskiej elektrowni atomowej w Kozłoduju pozwali do sądu Komisję Europejską, domagając się uchylenia decyzji w sprawie przedterminowego wyłączenia z eksploatacji starych reaktorów tej siłowni. Do wniosku przyłączyła się Światowa Rada Pracowników Energetyki Jądrowej.
Sprawę przeciwko Komisji Europejskiej wniesiono do instytucjonalnego sądu Unii Europejskiej w Luksemburgu. Do wniosku dołączono stenogram z konferencji prasowej w Sofii unijnej komisarz do spraw energetyki Loyoli de Palacio. Na tej konferencji poinformowała ona o decyzji Komisji Europejskiej w sprawie Kozłoduja.
W opinii ministra energetyki Miłko Kowaczewa, Komisja Europejska sama takiej decyzji nie podejmowała, a za przedterminowym wyłączeniem czterech najstarszych reaktorów opowiadają się wszystkie kraje członkowskie Piętnastki. W praktyce oznacza to, że Bułgaria, jeżeli chce przedłużyć eksploatację tych reaktorów, to musi kwestię tę negocjować z każdym z państw Wspólnoty oddzielnie.
Zgodnie z memorandum Komisji dwa najstarsze reaktory w Kozłoduju powinny zostać wyłączone w tym roku, a dwa następne - w 2006. Zdaniem strony bułgarskiej, w pierwszym przypadku powinno to być dwa, a w drugim cztery lata później. (jask)