Związkowcy z południowokoreańskiego koncernu samochodowego Daewoo Motor, którego upadłość ogłoszono przed kilkunastoma dniami, odrzucili ofertę kompromisu, wystosowaną przez prezesa firmy Kim Dae-junga.
Związki nie zgadzają się na redukcje zatrudnienia, które zdaniem zarządu koncernu są niezbędne do jego uratowania.
Minister finansów Korei Południowej Jin Nyum wyraził jednak opinię, że w tym tygodniu dojdzie jednak do kompromisu ze związkami.
Zdaniem ministra byłoby pożądane, aby zakłady Daewoo nadal pracowały i utrzymały zatrudnienie. Koncern czeka teraz na decyzję sądu, który zarządza masą upadłościową. Ma on zdecydować, czy ubiegać się o pomoc banków, czy też rozpocząć likwidację firmy. (ps)