Zuchwały atak na rosyjski samolot. "Chwała białoruskim partyzantom"
Atak na rosyjski samolot na lotnisku w Maczuliszczach pod Mińskiem to najbardziej udana dywersja od początku 2022 roku - komentuje Franak Wiaczorka, główny doradca Swiatłany Cichanouskiej. I dodaje: "Chwała białoruskim partyzantom".
Wojna w Ukrainie. Śledź najnowsze informacje w naszej RELACJI NA ŻYWO
Na lotnisku w Maczuliszczach zaatakowano najprawdopodobniej rosyjski samolot wczesnego ostrzegania A-50. Tego typu maszyny są używane do rozpoznawania ukraińskiej obrony powietrznej. Do ataku doszło w niedzielę rano. Na lotnisku było słychać dwa wybuchy, o których donosiły niezależne media białoruskie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Łukaszenka balansuje na linii. "Liczy na to, że era Putina się skończy"
Na informacje o ataku na rosyjski samolot zareagował główny doradca polityczny Swietłany Cichanouskiej, kandydatki na prezydenta Białorusi w wyborach w 2020 roku.
Jak napisał Franak Wiaczorka, za akcję są odpowiedzialni białoruscy partyzanci. "To najbardziej udana dywersja od początku 2022 roku. Akcję przeprowadziło dwóch Białorusinów. Do tej operacji użyli dronów, już opuścili kraj i są teraz bezpieczni" - napisał Franak Wiaczorka na Twitterze. Dodał, że wartość zniszczonego samolotu to około 330 milionów euro.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Sama Swiatłana Cichanouska również skomentowała zdarzenia na lotnisku: - "Jestem dumna ze wszystkich Białorusinów, którzy nadal przeciwstawiają się rosyjskiej hybrydowej okupacji Białorusi i walczą o wolność Ukrainy. Wasze odważne czyny pokazują światu, że Białoruś sprzeciwia się imperialnej agresji. Chwała naszym bohaterom!" - napisała Swiatłana Cichanouska.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.