Zostawił dziecko. Wcześniej całkowicie pijany rozbił samochód

Bulwersująca sytuacja na Pomorzu. Całkowicie pijany 35-latek w okolicach Dobieszewa dachował swoim samochodem. Kiedy chcieli mu pomóc świadkowie kolizji, mężczyzna próbował uciec, zostawiając w aucie 5-letnie dziecko.

Pijany kierowca po dachowaniu uciekł, pozostawiając w aucie dzieckoPijany kierowca po dachowaniu uciekł, pozostawiając w aucie dziecko
Źródło zdjęć: © PAP | Darek Delmanowicz

Oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Słupsku Jakub Bagiński powiedział PAP, że we wtorek wieczorem będący w czasie wolnym od służby policjant Szkoły Policji w Słupsku zauważył przewrócone na bok audi, które chwilę wcześniej zjechało z drogi i dachowało. Auto znajdowało się w okolicach Dobieszewa.

Rozbił auto i uciekł. Zostawił 5-letnie dziecko

- Funkcjonariusz, wspólnie ze swoją żoną, od razu się zatrzymali i podeszli do tego samochodu, aby sprawdzić czy osoby uczestniczące w zdarzeniu nie potrzebują pomocy medycznej - dodał Jakub Bagiński.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Centrum Przesiadkowe czy imprezowe? Mieszkańcy Bierunia mają dosyć

Żona policjanta zwróciła uwagę, że w samochodzie siedzi kilkuletnie dziecko, któremu zaczęła udzielać pomocy, a funkcjonariusz zainteresował się kierowcą audi, od którego w trakcie rozmowy wyczuł alkohol. W pewnym momencie kierowca odwrócił się i zaczął uciekać w kierunku najbliższej miejscowości.

- Policjant pobiegł za nim, po kilkuset metrach dogonił uciekającego kierowcę i przekazał go w ręce funkcjonariuszy, którzy po chwili przyjechali na miejsce tego zdarzenia - tłumaczył Bagiński.

Badanie alkomatem wykazało, że w organizmie mieszkańca powiatu słupskiego były ponad 3 promile alkoholu. Funkcjonariusze zatrzymali jego prawo jazdy i ustalili, że jadący w stronę Słupska 35-latek stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z drogi i dachował. 5-letni pasażer został przewieziony na SOR, gdzie przeszedł badania i szczęśliwie nie odniósł żadnych obrażeń.

Funkcjonariusze zatrzymali 35-latka w związku z narażeniem swojego syna na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Za to przestępstwo grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. Nie uniknie także odpowiedzialności za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz spowodowanie kolizji drogowej.

Wybrane dla Ciebie
Będzie inaczej niż w ostatnich godzinach. Co czeka nas w pogodzie?
Będzie inaczej niż w ostatnich godzinach. Co czeka nas w pogodzie?
Prowokacja Korei Północnej podczas wizyty Hegsetha na granicy
Prowokacja Korei Północnej podczas wizyty Hegsetha na granicy
Próbowali uciec z lubelskiego więzienia. Akcja jak z filmu
Próbowali uciec z lubelskiego więzienia. Akcja jak z filmu
Działo się w nocy. Najważniejsze wydarzenia
Działo się w nocy. Najważniejsze wydarzenia
Ukraiński atak dronowy odciął prąd 16 tysiącom Rosjan
Ukraiński atak dronowy odciął prąd 16 tysiącom Rosjan
Chińskie samochody zaleją polskie drogi
Chińskie samochody zaleją polskie drogi
Zmarła Diane Ladd, była trzykrotnie nominowana do Oscara
Zmarła Diane Ladd, była trzykrotnie nominowana do Oscara
Czy Rosja i Chiny potajemnie testują broń jądrową? CIA potwierdza
Czy Rosja i Chiny potajemnie testują broń jądrową? CIA potwierdza
"Ameryka zwariowała". Marcin Wrona napisał o koszmarze córki
"Ameryka zwariowała". Marcin Wrona napisał o koszmarze córki
Udaremniony zamach terrorystyczny w USA. Zarzuty dla powiązanych z Państwem Islamskim
Udaremniony zamach terrorystyczny w USA. Zarzuty dla powiązanych z Państwem Islamskim
Rumunia pozyskuje holenderskie F-16. Kupili je za 1 euro
Rumunia pozyskuje holenderskie F-16. Kupili je za 1 euro
Białoruś zastrzega gotowość do misji pokojowej w Ukrainie
Białoruś zastrzega gotowość do misji pokojowej w Ukrainie