Zostawił 100 tys. dolarów w taksówce

Amerykanin John James zostawił w taksówce w Nowym Jorku torbę wypełnioną przedmiotami, o łącznej wartości 100 tys. dolarów. Kiedy taksówka odjechała, a zapominalski mężczyzna zorientował się co zostawił w środku, był pewien, że nigdy więcej nie zobaczy drogocennej torby. Na szczęście taksówkarz okazał się uczciwym człowiekiem - informuje "The Telegraph" na swoich stronach internetowych.

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP

Taksówkarz Zubiru Jalloh zauważył białą torbę na tylnym siedzeniu, gdy pomagał wsiąść do samochodu kolejnemu pasażerowi. - W środku znalazłem jakieś obrazy, biżuterię, 229 dolarów, dokumenty i kilka szkiców - relacjonował Jallouh w wywiadzie dla telewizji Fox 5.

Taksówkarz zabrał torbę do domu. Jak powiedział, był pewien, że zapominalski pasażer skontaktuje się z nim, gdyż na rachunku za przejazd znajduje się nazwisko kierowcy. Rzeczywiście, już po kilku godzinach John James, przy pomocy znajomych z urzędu miejskiego i paragonu, odnalazł kierowcę i odebrał torbę.

W nagrodę za uczciwość taksówkarz otrzymał od Jamesa tysiąc dolarów i zaproszenie do klubu na imprezę walentynkową. Początkowo nie chciał przyjąć pieniędzy. Jak tłumaczył, jego wiara, Islam nakazuje mu zwrot cudzej własności. Po namowach zgodził się jednak wziąć pieniądze, ale odrzucił zaproszenie na przyjęcie.

Wybrane dla Ciebie
Negocjacje stoją w miejscu. Nie ma przełomu między USA i Ukrainą
Negocjacje stoją w miejscu. Nie ma przełomu między USA i Ukrainą
Wyrwali ludzi ze snu o świcie. Jest reakcja z rządu
Wyrwali ludzi ze snu o świcie. Jest reakcja z rządu
Ukraina sięgnęła po drony z AI. Pomagają w atakach na Rosję
Ukraina sięgnęła po drony z AI. Pomagają w atakach na Rosję
Youtuberzy wtargnęli na uczelnię w Krakowie.
Youtuberzy wtargnęli na uczelnię w Krakowie.
Radny KO oskarżony o znęcanie się nad żoną. Stanowczo zaprzecza
Radny KO oskarżony o znęcanie się nad żoną. Stanowczo zaprzecza
Brutalne morderstwo w Słupsku. Dziadek oskarżonego zabiera głos
Brutalne morderstwo w Słupsku. Dziadek oskarżonego zabiera głos
Niemcy wyszli na ulice po decyzji parlamentu. Nie podoba im się nowe prawo
Niemcy wyszli na ulice po decyzji parlamentu. Nie podoba im się nowe prawo
Skandal w Londynie. Królewskie klejnoty zagrożone
Skandal w Londynie. Królewskie klejnoty zagrożone
To nie było samobójstwo. Prawda szybko wyszła na jaw, ruszył proces
To nie było samobójstwo. Prawda szybko wyszła na jaw, ruszył proces
Orban straszy wojną. "Ostatnie wybory"
Orban straszy wojną. "Ostatnie wybory"
Szwecja tnie wydatki dla innych. Wszystko, by pomóc Ukrainie
Szwecja tnie wydatki dla innych. Wszystko, by pomóc Ukrainie
Nowa strategia USA. Turcja rośnie w siłę
Nowa strategia USA. Turcja rośnie w siłę