Nowacka szefową MSZ? Jednoznaczna odpowiedź posłanki
Z nieoficjalnych doniesień medialnych wynika, że w nowej kadencji Sejmu stanowisko szefowej MSZ otrzyma Barbara Nowacka. Przedstawicielka KO zabrała głos w sprawie. Stwierdziła, że to "bzdura na resorach".
25.10.2023 | aktual.: 25.10.2023 17:37
- Kategorycznie odmawiam rozmów dotyczących stanowisk. W tym momencie byłoby głęboko niemądre, gdybyśmy siedzieli i obdzielali się stanowiskami. Nie o to dziewczynom chodziło. Chodziło im o bezpieczeństwo. Wkurza mnie w polityce, że ludzie siedzą i opowiadają, kim chcą być, a nie dlaczego. Ja jestem przewodniczącą jednej z partii Koalicji Obywatelskiej i po to stworzyłam Inicjatywę Polską, byśmy odzyskały Polskę demokratyczną - wskazała Barbara Nowacka w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".
Polityczka została zapytana o to, "co dostanie" za uzyskanie czwartego wyniku w kraju w ostatnich wyborach parlamentarnych.
- Nie chcę żyć w świecie, w którym coś się dostaje. Absolutnie nie sądzę, żeby słuszną drogą było przekładać wynik na cokolwiek, ponieważ zależy on od różnych rzeczy, np. wielkości okręgu wyborczego - podkreśliła.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Dla mnie jest to przede wszystkim powód do satysfakcji, dowód, że moja ciężka praca na rzecz kobiet i ich mobilizacji przyniosła efekt - dodała.
Nowacka oznajmiła, że demokratyczna opozycja zawdzięcza swój wynik m.in. kobietom, które zdecydowały się oddać głos na KO, Trzecią Drogę i Nową Lewicę.
Wskazała, że "oczywistym jest dla KO, że liberalizacja prawa aborcyjnego, ustawa dotycząca równości płac, wyższych zarobków, głównie w zawodach sfeminizowanych, to są rzeczy, które trzeba załatwić w pierwszej kolejności, bez zbędnej zwłoki".
Polityczka stwierdziła, że przykład Janusza Korwin-Mikkego, którego pokonała Karina Bosak dowodzi, że "ludzie w Polsce nie chcą już dłużej modelu dziaderskiej polityki".
- Nikt nam, polskim kobietom, nigdy niczego nie dał, zmiana prawa nie przyszła znikąd, tylko z naszej walki. Dopóki kobiety nie miały siły politycznej, nikt się z nimi nie liczył. Teraz to się zmieniło, mamy w nowym parlamencie silną reprezentację kobiet, które będą walczyły o prawa kobiet - oznajmiła.
Liberalizacja ustawy aborcyjnej. Nowacka wprost
Nowacka odniosła się też do zapowiedzi ws. legalizacji aborcji do 12. tygodnia ciąży.
- Ja mogę mówić tylko o deklaracji KO. Deklarowaliśmy to i złożymy swój projekt liberalizujący ustawę aborcyjną. Myślę, że to samo zrobi Nowa Lewica i wspólnie będziemy z tymi projektami pracować. Trzeba je będzie na pewno skonsultować z obywatelkami i obywatelami - wskazała.
Czytaj także:
Zobacz także
Źródło: "Gazeta Wyborcza"