Zostali pod Tatrami. Trwa "arabska jesień" w Zakopanem

Nie da się ukryć, że obecność turystów z Półwyspu Arabskiego w Zakopanem nie jest nowością. Jak mówi Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej w Zakopanem cytowany przez "Gazetę Krakowską": - Już od 2016 roku zauważyliśmy, że zaczęli oni przyjeżdżać na Podhale.

Jednak to, co wyróżnia ten rok, to długość trwania sezonu na gości z krajów arabskich. W przeszłości ich wakacje zwykle kończyły się w sierpniu. W tym roku nadal możemy ich spotkać spacerujących po Zakopanem, mimo że mamy już październik.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dla lokalnych hotelarzy goście z Półwyspu Arabskiego stanowią ważny segment. Charakteryzują się oni bowiem dłuższymi pobytami niż polscy turyści czy goście z innych krajów europejskich. Średni czas ich pobytu wynosi aż 14 dni, podczas gdy polska rodzina zwykle spędza w Zakopanem od 4 do 5 dni.

Co ciekawe, trend dwutygodniowych wakacji zagranicznych wczasowiczów został zachowany również jesienią. Podczas gdy Polacy w większości decydują się na krótkie wyjazdy weekendowe, goście z Półwyspu Arabskiego wybierają się na około dwutygodniowe wakacje. To doskonała wiadomość dla miejscowej branży turystycznej.

Ale nie tylko Arabowie znajdują w Zakopanem swoje ulubione miejsce na jesienne wypady. Podhale cieszy się także popularnością wśród Węgrów i Słowaków, którzy przybywają tu na weekendy i święta narodowe.

Karol Wagner zwraca jednak uwagę na to, że pełne hotele na początku jesieni to zasługa nie tylko zagranicznych gości. Emeryci oraz studenci również wybierają to piękne miejsce na swoje wakacje. Ciekawostką jest fakt, że studenci coraz chętniej decydują się na luksusowy wypoczynek w czterogwiazdkowych hotelach.

Zakopane w tym roku doświadcza prawdziwego boomu turystycznego, a różnorodność gości i ich potrzeby tworzą unikatową atmosferę pod Giewontem. Mieliśmy arabskie lato, mamy arabską jesień.

Źródło: :Gazeta Krakowska"

Czytaj również: Pogoda na 10 dni. Walka lata z zimą. Tuż po weekendzie przymrozki