Chwile grozy w Zakopanem. "Koń zerwał się z uprzęży"
W centrum Zakopanego miał miejsce niecodzienny wypadek. Doszło do kolizji, w której uczestniczył powóz konny oraz dwa samochody. Najbardziej ucierpiał woźnica, który trafił do szpitala z obrażeniami głowy. Ranni są też dwaj obcokrajowcy.
O szczegółach wypadku poinformował w rozmowie z Polską Agencją Prasową rzecznik zakopiańskiej straży pożarnej Andrzej Król - Łęgowski. Jak przekazał, do zdarzenia doszło, gdy w tył pojazdu konnego, którym podróżowała para turystów, uderzył mały samochód dostawczy.
- W wyniku zderzenia koń się spłoszył i pogalopował, a dorożka przewróciła się na bok. Turyści wypadli doznając obrażeń, a koń dalej ciągnął przewrócony powóz ulicą, który zderzył się z jadącym z naprzeciwka samochodem osobowym - powiedział w rozmowie z PAP rzecznik straży pożarnej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Trzy osoby zostały ranne
Po tym zderzeniu koń zerwał się z uprzęży i pogalopował dalej, ale został złapany. W wyniku kolejnego zderzenia powóz rozpadł się na dwie części. Najbardziej ucierpiał woźnica, który doznał obrażeń głowy i został przetransportowany do szpitala.
W wypadku ranni zostali również dwaj pasażerowie - obcokrajowcy, którzy także trafili do szpitala w Zakopanem.