PolskaZostali "Patrolem Roku" a wygraną podzielili się z dziećmi

Zostali "Patrolem Roku" a wygraną podzielili się z dziećmi

Policjanci z Krakowa, którzy drużynowo zwyciężyli w ogólnopolskim turnieju "Patrol Roku", podzielili się wygraną z niepełnosprawnymi dziećmi. Za część nagrody kupili kamerę cyfrową dla uczniów z krakowskiego Zespołu Szkół Specjalnych nr 4.

21.09.2007 | aktual.: 21.09.2007 19:19

Podczas rozegranego w połowie września w Słupsku Turnieju Par Patrolowych "Patrol roku" pierwsze miejsce zdobyli funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Krakowie - st. posterunkowy Damian Lipka i st. posterunkowy Kamil Winter. Trzecie miejsce wywalczyli sierżant Grzegorz Włodarczyk i St. posterunkowy Dariusz Pachut z Oddziału Prewencji. Krakowscy funkcjonariusze zwyciężyli także w klasyfikacji drużynowej.

W piątek przekazali prezent dzieciom. Dyrektor Zespołu Szkół Specjalnych nr 4 Iwona Pasznicka powiedziała dziennikarzom, że policjanci zaskoczyli pozytywnie swoją chęcią podzielenia się z innymi.

Jesteśmy zbudowani, że w tych trudnych czasach są takie osoby. Do tej pory nie mieliśmy kamery, a te dzieci niezbyt długo pamiętają jak dobrze było im w życiu. Teraz będą mogły to oglądać z rodzicami wielokrotnie. Ich wysiłek, by osiągnąć sukces jest adekwatny do wysiłku policjantów - powiedziała Pasznicka.

W Zespole Szkół Specjalnych nr 4 - w szkole podstawowej i gimnazjum - uczy się 187 dzieci o różnym stopniu niepełnosprawności umysłowej.

Krakowscy policjanci twierdzą, że turniej w Słupsku nie był łatwy. Rywalizacja odbywała się w sześciu konkurencjach: strzelaniu na torze przeszkód, technikach obezwładniania osób, interwencji, pierwszej pomocy medycznej, biegu po torze przeszkód. Musieli też przejść test z wiedzy zawodowej.

Warunkiem stworzenia dobrego patrolu jest zrozumienie i zaufanie do partnera, bo w naszej pracy bezpieczeństwo jest najważniejsze - mówił st. posterunkowy Damian Lipka, w policji od niespełna dwóch lat. Ważne są wspólne zainteresowania, bo ci, którzy mają wspólne tematy do rozmowy, będą na pewno lepiej współpracować niż ci, którzy są bardziej zdystansowani od siebie - dodał st. posterunkowy Kamil Winter, który także pełni służbę niecałe dwa lata.

Policjanci, którzy w turnieju zdobyli pierwsze miejsce, na co dzień pracują w dwóch krakowskich komisariatach. Zwycięzcy zawodów otrzymali od komendanta wojewódzkiego nagrody pieniężne. Do nich i do ich instruktorów trafiły także wywalczone w Słupsku pistolety glock, którymi będą się posługiwać w swojej pracy.

Źródło artykułu:PAP
niepełnosprawnidziecipolicja
Zobacz także
Komentarze (0)