Został wiceprezesem sądu. Po pięciu godzinach go odwołano

Sędzia Rafał Wagner objął funkcję wiceprezesa Sądu Okręgowego w Warszawie. Po kilku godzinach podjęto jednak decyzję o jego odwołaniu. Nie do końca wiadomo, dlaczego tak się stało.

Sędzia Rafał Wagner Sędzia Rafał Wagner
Źródło zdjęć: © PAP | Tomasz Gzell
Karina Strzelińska

W piątek wieloletni przewodniczący I wydziału cywilnego w Sądzie Okręgowym w Warszawie Rafał Wagner objął funkcję wiceprezesa Sądu Okręgowego w Warszawie. Sędzia pożegnał się ze swoimi współpracownikami z wydziału, a następnie wziął udział w spotkaniu prezes Joanny Przanowskiej-Tomaszek z asystentami sędziów.

Jeszcze tego samego dnia, zaledwie kilka godzin później, uchylono decyzję o jego powołaniu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Od tego się zaczęło. Kulisy akcji pod Biełgorodem

- Całe zamieszanie zostało wywołane brakiem informacji w resorcie sprawiedliwości - stwierdził jeden z sędziów.

Niejasne przyczyny decyzji

Według doniesień "Rzeczpospolitej" kierownictwo sądu negocjowało z Ministerstwem Sprawiedliwości decyzję o powołaniu Wagnera. Część sędziów zdziwiła się, gdy Zbigniew Ziobro wyraził zgodę na zajęcie przez niego stanowiska. Wcześniej sędzia zasiadał w składzie w dwóch procesach o ochronę dóbr osobistych wymierzonych przeciwko politykowi. Prokurator generalny obie sprawy przegrał.

Dziennik spekuluje, że być może z tego względu Wagnera ostatecznie odwołano. Jednocześnie zaznacza jednak, że Ministerstwo Sprawiedliwości znało jego przeszłość i wiedziało, że brał udział w tych procesach.

- Byłby profesjonalnym wiceprezesem. Jest bardzo poważany, skromny, bardzo mądry i z zasadami - wskazała jedna z sędzi orzekających w pionie cywilnych w rozmowie z "Rzeczpospolitą".

- Jeśli ktoś, tak jak on, sprawdził się w roli przewodniczącego wydziału, to z pewnością poradziłby sobie na funkcji wiceprezesa - podkreślił inny sędzia.

Poproszony o komentarz w sprawie Wagner wskazał, że ostatecznie "formalnie" nie został wiceprezesem sądu. - Decyzję o powołaniu odebrałem 19 maja ok. godz. 10. Miała wejść w życie w sobotę 20 maja. Nie weszła, bo już 19 w godzinach popołudniowych została uchylona - powiedział.

Na pytanie, czy jest rozczarowany obrotem spraw, przyznał, że "nie jest", bo "to znak czasu".

Czytaj także:

Źródło: "Rzeczpospolita"

Wybrane dla Ciebie
Słowa Tuska w Berlinie. "Aż nie chce się wierzyć!"
Słowa Tuska w Berlinie. "Aż nie chce się wierzyć!"
Wyniki Lotto 01.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 01.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Weto prezydenta. Zbigniew Bogucki tłumaczy powody
Weto prezydenta. Zbigniew Bogucki tłumaczy powody
Ruch Nawrockiego. Cztery ustawy podpisane, jedno weto
Ruch Nawrockiego. Cztery ustawy podpisane, jedno weto
"Tak nie można robić". Gen. Polko wytknął błąd Nawrockiemu
"Tak nie można robić". Gen. Polko wytknął błąd Nawrockiemu
Kaczyński krytykuje Tuska za wypowiedź o reparacjach od Niemiec
Kaczyński krytykuje Tuska za wypowiedź o reparacjach od Niemiec
Kolejne weto Nawrockiego. Jest komunikat
Kolejne weto Nawrockiego. Jest komunikat
Media w Budapeszcie: upada sojusz polsko-węgierski
Media w Budapeszcie: upada sojusz polsko-węgierski
Rozmowy pokojowe. Zełenski wskazał "najtrudniejszą kwestię"
Rozmowy pokojowe. Zełenski wskazał "najtrudniejszą kwestię"
Trump znów się chwali. Mówi o „historycznej szansie”
Trump znów się chwali. Mówi o „historycznej szansie”
Uderzył w karetkę na sygnale. Cztery osoby w szpitalu
Uderzył w karetkę na sygnale. Cztery osoby w szpitalu
Macron dopiekł Putinowi. "Nie ma tam niezależnych instytucji"
Macron dopiekł Putinowi. "Nie ma tam niezależnych instytucji"